Czytam wiele książek o odkrywcach i ich odkryciach. Bardzo często są to też historie o początkowym odrzucaniu tych odkryć. Lubię wierzyć, że ja byłbym w stanie przyjąć nową teorię. Ale tak naprawdę nie jestem pewien, czy jestem gotowy do nagłych zmian paradygmatu. Wydaje mi się, że wymaga to ogromnej otwartości umysłu i uważności na automatyczne reakcje. Uważność na reakcje można trenować, czy da się wyćwiczyć otwartość umysłu?

