Zmieniałem ostatnio kilka rzeczy – również to jak pracuję. Okazało się, że w racjonalnym podejmowaniu decyzji na przeszkodzie stanęła mi tożsamość, którą budowałem od 2015 roku. Nazywałem siebie “freelancerem”, więc myśl o powrocie do pracy w tradycyjny sposób (praca w biurze, w wyznaczonych godzinach) wydawała się… zdradą tej tożsamości. Na szczęście trafiłem na dobre materiały w odpowiednim czasie. Pomogły mi one przypomnieć sobie jakie miałem założenia tworząc tę tożsamość. Dzięki temu mogłem zadać sobie pytanie, czy nadal są aktualne. A od tego już była prosta droga do analizy tego, co niesie ze sobą moja planowana zmiana. O szczegółach, między innymi o użytych modelach myślowych, opowiadam w odcinku podcastu. Zapraszam do słuchania i rozmowy!
Linki
- Uri Gneezy, Mixed Signals: How Incentives Really Work
- Annie Duke, Quit: The Power of Knowing When to Walk Away
- Daniel Kahneman, Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym
- James Clear, Atomowe nawyki. Drobne zmiany, niezwykłe efekty
- Eksperymenty jako sposób na podejmowanie decyzji? – opis logu decyzji
Intencjonalny newsletter
Co tydzień wysyłam list, w którym zapraszam do rozmowy i zadania sobie ważnych pytań.
Streszczenie
Dlaczego „więzień tożsamości”?
Zauważyłem, że moje postrzeganie mnie samego w życiu zawodowym, miało duże znaczenie w podejmowaniu decyzji. W 2025 roku założyłem własną firmę, a dwa lata później przestałem pracować na etacie. Prowadzę warsztaty, consulting, pracowałem jako coach, dużo tworzę w Internecie.
Dość mocno komunikowałem przejście z etatu, jako cześć mojej historii i doświadczenia. Od pierwszego kwietnia tego roku to zmieniło. obecnie jestem Chief People Officerem w inFakcie. Pracuję tam 3 dni w tygodniu. Jestem tam odpowiedzialny za prace z liderami i liderkami, za wprowadzenie efektywnego procesu pracy, żeby procesy HR-owe działały itd. Ta zmiana jest właśnie tą, którą przechodziłem gdzieś w marcu i która wywołała moje myśli na temat tożsamości.
Po 1,5 miesiąca pracy w nowej roli oznaczyłem to na LinkedIn. Sporo osób było zaskoczonych z tej decyzji, pytało, co się stało. Wydaje mi się, że byłem włożony w jakieś ramy – Dominik, freelancer, prowadzący własną firmę, który odszedł z etatu.
Skąd ta zmiana?
Połowa mojej pracy dzieje się w Internecie – prowadzenie społeczności, tworzenie produktów, komunikacja, płatne programy. To zostaje.
Zmęczenie
Druga część to były wyjazd na warsztaty, tworzenie webinarów, consulting, praca z klientami itd. Ta część warsztatowa była dla mnie coraz trudniejsza, zaczęła mnie męczy m.in. komunikacja, podsumowania, cała logistyka związana z przygotowywaniem materiałów i dojazdami do klientów. To był pierwszy powód, dla którego w ogóle zacząłem myśleć o zmianie, choć jeszcze nie wiedziałem, w którą stronę pójdę.
Potrzeba aktualnych doświadczeń
Ważne dla mnie też było, aby w swojej pracy mówić na podstawie własnych doświadczeń zawodowy, czyli prowadzenie zespołów – komunikacji, rozwiązywaniu problemów itd. Zdałem sobie sprawę, że coraz częściej jestem teoretykiem niż praktykiem. Oczywiście, ja miałem doświadczenie zawodowe, ale one było już tak dawno, że ciężko mi było wyjść z niektórymi przykładami. To był drugi powód, dla którego zagościła u mnie chęć zmiany – chciałem znów „pobrudzić sobie ręce” i popracować bliżej biznesu.
Problemy z tożsamością
To wszystko zsumowało się do tego, że zacząłem rozmawiać ludźmi z inFaktu o możliwości większego zaangażowanie się u nich w rzeczy, które lubię – rozwijanie liderów i liderek. Zauważyłem, że pomimo tego, że wszystko grało – rola, finanse itd. trudno było mi podjąć decyzje o zmianie. Zdałem sobie sprawę, że to właśnie przez tożsamość Dominika-freelancera w mojej głowie, ale również przez utrwalenie tej roli w komunikacji mojej marki. To mi nie pomagało, ponieważ wrócenie na etat spowodowało by zaprzeczenie samemu siebie. Jak zauważyłem, że zaczyna mi to utrudniać podjęcie dobrej decyzji dla siebie to zacząłem zastanawia się nad tym, jak zbudowałem te tożsamość.
Budowanie tożsamości
Początek to zmiana mojej roli w firmie, w której kiedyś pracowałem. Przez pewnie czas widziałem, że się nie rozwijam, nie robię nowych rzeczy. Zrobiłem certyfikacje z Gallupa i naturalnie pojawiały się opcje współpracy z klientami. To moje wyjście z etatu na freelance wynikało z szans, które wtedy się pojawiły – możliwość rozwoju, autonomia związana z robieniem nowych rzeczy, nowe możliwości finansowe. Wiedziałem jakie jest WHY – rozwijanie się, autonomia, robienie rzeczy po swojemu itd. HOW – własna firma.
Sprawdzenie WHY i HOW
Jak o tym rozmyślałem, to zauważyłem, że WHY jest takie samo, ale zmieniło się HOW – zdałem sobie sprawę, że znowu jestem w tym samym miejscu, co kiedyś. Robię fajne, dobre rzeczy, ale nie są one już dla mnie rozwojowe. To był ten moment, gdy zauważyłem, że ta tożsamość zaczyna mi przeszkadzać.
Co pomogło mi przejść przez zmianę?
Książki
Przeczytanie książek i wyciągnięcie z nich praktycznych wniosków.
W książce Annie Duke „Quit” poruszony jest temat rezygnacji z pewnych rzeczy lub pozostania w wybranych działaniach – pojawia się też wątek tożsamości. Jeśli jest ona zacementowana to może nas powstrzymywać przed rezygnacja z czegoś, co byłoby dla nas dobre, bo chcemy zachować ten obraz nas. Uderzył mnie ten rozdział.
Przypatrzyłem się też błędom poznawczym np. kosztów utraconych. Pomyślałem, że tyle czasu zainwestowałem w swój wizerunek trenera, a tu nagle mówię, że wracam do współpracy z jedną firmą. To był fałszywy obraz, bo to, że ja zmieniam sposób współpracy nie świadczy o tym, że zmieniam swoją markę, ale że mam ją inaczej komunikować.
Bliskie relacje
Wiem, że mam koło siebie osoby, które szczerze mi powiedzą, co widzą w danej sytuacji, gdy je o to poproszę. Miałem szanse sobie z tymi osobami o tym porozmawiać, to mi pomogło uniknąć innych błędów np. efektu potwierdzenia, racjonalizacja.
Identyfikacja własnej tożsamości
Zakładam, że macie zbudowane jakieś tożsamości, które do czegoś Was uwalniają lub właśnie blokują. Jak je zidentyfikować? Można przyjrzeć się różnym obszarom swojego życia, nie tylko temu zawodowemu, i zadać sobie pytania:
- Kiedy stworzona została ta tożsamość?
- Jakie były jej założenia?
- Co chciałem(-łam) osiągnąć poprzez tę tożsamość?
Najlepiej odpowiedzi zapisać i zobaczyć, czy obecnie ta tożsamość spełnia to, co chcieliście nią osiągnąć.
Tak – super, zostaje.
Nie – wchodzimy w kolejne pytania: Co, się zmieniło? Które złożenia są nieprawdziwe? Jakie są nowe założenia? Jakie są nowe realia? Co one mi mówią o tym, jakie zmiany warto wprowadzić w tym postrzeganiu siebie, żeby moje potrzeby znowu były spełniane?
Moja nowa tożsamość
Dalej prowadzę własną firmę, dalej tworzę swoją markę osobistą. Natomiast ta moja tożsamość powiększyła się o to, że mogę elastycznie reagować na zmieniające się sytuacje.
Pisałem kiedyś o logu decyzji – mam to właśnie w ten sposób opisane. Opisałem w nim moją nową tożsamość: Jaka jest? Jakie są założenia w momencie jej podejmowania tej decyzji? Jaki jest oczekiwany rezultat? Jak go sprawdzę i kiedy będę to robić? Dzięki temu szybciej sprawdzę, czy ta moja nowa tożsamość mi służy czy nie.
Obszary budowania tożsamości
Świadome budowanie tożsamości może bardzo pomagać. Obszary, które warto wziąć pod uwagę to codzienne działanie.
Budowanie nawyków
Kiedy tworzymy jakiś nawyk to warto wiedzieć, jaka tożsamość wspieramy, budując dany nawyk.
Przykład: mam tożsamość aktywnej osoby. Kiedy budowałem nawyk chodzenia po schodach, a nie wybierania windy, to za każdym razem mówiłem, że idę, a nie jadę, bo jestem aktywna osobą.
Te tożsamości mogą być na prawdę bardzo różne. Jeżeli budujesz tożsamość osoby, która jest odważna, to łatwiej podejmować odważne decyzje a nie asekuranckie.
Jak chcę zbudować nawyk codziennego czytania książki, to tworzę tożsamość osoby, która dużo czyta i wyciąga z nich wnioski. Może dodatkowo będzie częściej robić notatki z nich notatki?
Te tożsamości wspierają w działaniu, a nie ograniczają.
Warto umieć robić sobie inwentaryzacji, czy te tożsamości dalej nam służą.
Poznaj również
Skorzystaj ze sprawdzonych przepisów na skuteczne działanie. Wybierz, czy chcesz rozwiązać swój problem, podjąć ważną dla Ciebie decyzje czy pogłębić zrozumienie danego zagadnienia. Naucz się korzystać z modeli myślowych.