Bardzo często noworoczne postanowienia kończą się po kilku lub po kilkunastu dniach. Ten odcinek podcastu powstał na początku lutego. Jeżeli robicie postanowienia noworoczne, to jestem ciekaw: co sprawia, że je utrzymujecie? W tym odcinku dzielę się moim podejściem do postanowień noworocznych. W skrócie – nie robię ich! Ale wybieram główny temat roku oraz definiuję sobie 12 ulubionych obszarów. To pomaga mi skupiać się na kilku najważniejszych tematach w ciągu roku. Jak to dla mnie działa? Posłuchaj w odcinku. Zapraszam do posłuchania i dyskusji!
Byłem kilka razy pacjentem SOR-u i zastanawiałem się wtedy, jak to jest pracować w środowisku, w którym jest tyle stresu i presji. Przynajmniej takie było moje wyobrażenie o tym, jak wygląda rzeczywistość ludzi tam pracujących. W porównaniu z tym wyobrażeniem moja praca wydawała mi się oazą spokoju. Zaprosiłem do rozmowy Paulę Karkoską, która jest lekarką specjalistką medycyny ratunkowej i zapytałem ją o różne aspekty jej pracy – o presję związaną z ratowaniem życia ludzkiego, o presję związaną z oczekiwaniami pacjentów, którzy przychodzą do SOR-u i o jej sposoby radzenia sobie z tym. Wyszła nam bardzo ciekawa rozmowa! Zapraszam Was do jej posłuchania i rozmowy z nami!
Jaki jest Wasz top książek, które realnie wpłynęły na zmianę Waszego działania? Myślę tu o poradnikach, publikacjach z obszaru szeroko pojętego działania i self-help. Prawie dwa lata temu napisałem o ośmiu książkach, z których ja wyciągnąłem najwięcej. Teraz, po dwóch latach, dodaję do listy kolejne dwie, które realnie wpłynęły na moją codzienność.
Lista z 2021 roku
Możecie też zobaczyć moją listę top książek z 2021 roku. Nadal jest aktualna i nadal uważam, że te książki dużo mi dały, nawet jeżeli trochę źle się zestarzały (jak „Esencjalista”).
Dwie książki, które realnie wpłynęły na zmianę mojego zachowania od 2021 roku
Przez ostatnie dwa lata przeczytałem sporo różnych książek. Wiele z nich było dobrych i ciekawych. Ale tak naprawdę, na co dzień, pamiętam lekcje z dwóch z nich. Co więcej, te dwie książki wpłynęły na zmianę mojego myślenia i podejścia do życia (i nie ma tutaj przesady).
„Leniwy umysł”, Adam Grant
Mała uwaga: książkę czytałem w oryginale (tytuł oryginału: „Think Again”), podobnie jak następną, więc nie wiem, jakiej jakości jest polskie tłumaczenie.
Książka stawia wiele pytań, z których najważniejsze dla mnie to:
Skąd wiem, że to, co wiem, jest prawidłowe i nadal aktualne?
Jak często aktualizuję swoją wiedzę?
Z czym wchodzę w rozmowę?
Adam Grant przypomniał mi, że warto krytycznie podchodzić do wszystkiego, o czym myślę, że to wiem, i nawet kiedy jest to trudne, głównie emocjonalnie, warto testować swoje poglądy, założenia i wiedzę. Podaje też wiele konkretnych narzędzi. Ja wziąłem dla siebie challenge network (co przetłumaczyłem jako „sieć wyzwań”) i dużo częściej testuję swój sposób myślenia z zaufanymi ludźmi.
Druga rzecz, którą wyciągnąłem dla siebie z książki, to zmiana podejścia do rozmów. Grant dzieli się swoim podejściem do rozmowy, pisząc, że jeżeli z kimś się komunikuję i nie jestem gotowy przez tę komunikację zmienić zdania – nie jest to rozmowa, tylko wymiana poglądów. Od czasu przeczytania książki, kiedy używam słowa „rozmowa”, zadaję sobie pytanie, czy ja na pewno rozmawiam, czy jedynie przerzucam się opiniami.
Z „Leniwego umysłu” wyciągam dla siebie jeszcze więcej praktycznych treści, ale powyższe rzeczy są dwiema głównymi.
„Cztery tysiące tygodni”, Oliver Burkeman
Notatka z tej książki, opublikowana w Intencjonalnie.pl, była najdłuższą notatką książkową, jaką kiedykolwiek stworzyłem. Przeczytałem „Cztery tysiące tygodni” na początku 2022 roku i odtąd książka mocno we mnie pracuje.
Jest bardzo bogata w treści, a w dużej części też bardzo praktyczna. Jeżeli miałbym wymienić dwie najważniejsze rzeczy, które wyciągam dla siebie, byłyby to dwie poniżej opisane praktyki.
Pierwsza dotyczy określania, dlaczego zatrzymuję się na fazie planowania i nie przechodzę do działania. Jest to związane z potrzebą kontroli i brakiem tolerancji niepewności. Dzięki tej książce, gdy za dużo czasu spędzam, planując i próbując zabezpieczyć się na wypadek różnych scenariuszy, przypominam sobie, że plan jest tylko pewną abstrakcją na temat przyszłości. Pozwala się przygotować, ale jak zacznę działać, to natychmiast przestaje być w pełni aktualny, bo rzeczywistość go nadpisuje.
Dla mnie to była lekcja, żeby uczyć się tolerować niepewność i więcej eksperymentować, zamiast próbować wdrażać gotowe, nawet najlepiej przemyślane praktyki.
Druga praktyka to zadawanie sobie pytania: „Za co dzisiaj chcę zapłacić swoim życiem?”. Autor dużo uwagi poświęca naszemu podejściu do czasu i temu, jak fałszywe ono jest. Zakładając, że ludzkie życie jest skończone, to za każdą czynność, którą wykonuję, płacę swoim życiem, jego fragmentem, którego nic i nikt mi nie zwróci. Dla mnie to ciągłe przypomnienie, aby świadomie wybierać, czym się w danym momencie zajmuję. Dzięki temu od czasu przeczytania książki lepiej priorytetyzuję (w pracy i ogólnie w życiu) oraz częściej odpuszczam.
Podsumowanie
Cieszę się, że od czasu do czasu trafiam na książki, które w widoczny sposób zmieniają moje podejście do życia, działania, relacji i ogólnie wpływają na moje myślenie. Jestem wdzięczny ich autorom i autorkom za wysiłek włożony w pisanie. Ciekawe, jakie książki przedstawię Wam za kolejne dwa lata!
A jakie książki najbardziej praktycznie wpłynęły na Was w ostatnich latach?
Z Emilią Kulpą-Nowak rozmawiałem w tym podcaście już dwa razy. Za każdym razem były to fascynujące dla mnie rozmowy – o porozumieniu bez przemocy oraz o empatii. Emilia niedawno napisała książkę „Miłość dzień po dniu”, a ja pomyślałem, że to doskonała okazja, aby z nią kolejny raz porozmawiać. Spotkaliśmy się i rezultaty tego spotkania przekazuję Wam w postaci nagranego odcinka. Usłyszycie w nim między innymi, jak tworzyć związki, budowaniu relacji, o tym czym jest miłość (naszej próbie odpowiedzenia na to pytanie), o różnicy między potrzebami, zachciankami, pragnieniami czy oczekiwaniami. Zapraszam Was do dyskusji!
W tym roku podcast „Z pasją o mocnych stronach” przekroczył granicę 200 odcinków. Nagrywam go od ponad sześciu lat. Co jakiś czas patrzę, jakie tematy poruszałem w ostatnim roku. Zwykle odzwierciedlają one to, co mnie najbardziej interesowało i poruszało w danym okresie. Popatrzyłem i teraz na to, co nagrywałem w minionych miesiącach. I dzielę się trzema najważniejszymi dla mnie odcinkami podcastu, które nagrałem w kończącym się właśnie roku.
To odcinek, w który opowiadam, co robię, kiedy do głowy przychodzi mi pomysł, a potem pojawia się myśl „Nie da się”. Mam na to stały sposób postępowania, dyskusji ze sobą i z założeniami.
Oprócz tego, co mówię w odcinku, temat weryfikacji, czy na pewno się nie da, wiąże się u mnie z odwagą. Zdałem sobie sprawę, że dość często mówię „Nie da się” nie tylko wtedy, gdy nie widzę możliwości działania, ale też wtedy, a może przede wszystkim wtedy, gdy czegoś się boję. Wówczas łatwo mi powiedzieć sobie „Nie da się”, dzięki czemu nie muszę mierzyć się ze swoimi obawami i strachami.
Jest to więc odcinek o czymś więcej niż dyskusja z tym, co pojawia się w głowie – jest też o odwadze mierzenia się z tym.
Ten odcinek nagrałem prawie na początku roku i jest on bezpośrednim wynikiem mojej pracy z roku 2021. Wtedy za główny cel postawiłem sobie umiejętność weryfikacji, co umiem i co uznaję za pewnik. Było to na fali mojej pracy z książką Adama Granta „Leniwy umysł”. Dużo w tamtym czasie zmieniałem. Aż zdałem sobie sprawę, że zastanawiam się nad pewną istotną rzeczą: skoro jest u mnie tak wiele obszarów zmiany, to na czym buduję fundamenty? Zacząłem szukać i odcinek jest właśnie odpowiedzią na moje poszukiwania.
Dzielę się tym, co we wspomnianej dużej zmienności jest dla mnie stałe. Okazuje się, że istnieje parę takich rzeczy, ale niekoniecznie są to rzeczy, których się spodziewałem.
Do tego odcinka chwilę się zabierałem. W odróżnieniu od poprzednich dwóch jest on rozmową. Kilka miesięcy wcześniej przeczytałem książkę Katarzyny Boni „Ganbare! Warsztaty umierania”. Zainteresował mnie tytuł. Okazało się, że słusznie.
Książka jest przyczynkiem do rozważania, jak radzimy sobie z różnymi traumami i stratami w naszym życiu (na przykładzie katastrof, które w krótkim czasie nawiedziły Japonię). Jest też – a może przede wszystkim – o tym, co wtedy pojawia się jako coś najważniejszego dla nas.
Rozmowa z Katarzyną Boni była dla mnie niesamowitą ucztą intelektualną, ale także przyczynkiem do zadania sobie ważnych pytań w kontekście umierania. Pytań, które nieczęsto, o ile w ogóle, sobie zadajemy.
Miałem po tym odcinku ogrom wniosków i dostałem wiele wiadomości od słuchaczek i słuchaczy podcastu.
Warto odwiedzić strony odcinków
Nadmienię jeszcze tylko, że oprócz przesłuchania odcinków podcastu warto odwiedzić ich strony. Agata Gibek, która ze mną współpracuje, przygotowała świetne podsumowania każdego z tych odcinków. Można z nich wyciągnąć dodatkową wartość.
Podsumowanie
Trzy opisane tu odcinki były dla mnie najważniejsze przy nagrywaniu. Jestem ciekawy, które trzy odcinki były najważniejsze dla Was, jako słuchaczy lub słuchaczek. Mogą to być odcinki mojego podcastu, ale też dowolnego innego, którego słuchacie (ale nie – który tworzycie 😊). Podzielicie się?