Rada zawsze jest w kontekście. Kiedy patrzymy na kogoś, to zawsze widzimy działania i akcje, ale nie widzimy wszystkiego co jest w tle. Pamiętam, jak na początku podcastu i bloga, dużo mówiłem o produktywności rozumianej jako “ciśnięcie” i osiąganiu “więcej”. Teraz mówię dużo o balansowaniu, szukaniu równowagi z jednoczesnym brakiem możliwości jej znalezienia. I tak czasem się zastanawiam, czy ja jestem hipokrytą, mówiąc teraz o tym balansowaniu, kiedy sam w przeszłości, w mocno konkretnej sytuacji życiowej, “cisnąłem” ile miałem sił. O tym jest ten odcinek podcastu. I o mądrym przyglądaniu się na kogo patrzymy i co wyciągamy z tego przyglądania się dla siebie. Zapraszam do rozmowy!
Intencjonalny newsletter
Co tydzień wysyłam list, w którym zapraszam do rozmowy i zadania sobie ważnych pytań.
Streszczenie
Będąc ostatnio na spacerze, pomyślałem sobie: „Kurczę, w fajnym miejscu jestem w życiu. Mogę myśleć o balansowaniu. Mocno progresywnie wybierać czemu daje energię”. Wprowadziło mnie w to duże samozadowolenie i dumę. Chwile później uderzyła mnie taka mocna myśl, że to jest taka mocna hipokryzja, że ja tak zachęcam do tego balansowania, mówię o tym na zewnątrz, bo jestem taki mądry. Skąd się to wzięło? Zacząłem się zastanawiam, co mówiłem i pisałem, gdy miałem 5-10 lat mniej. Wtedy nie mówiłem o balansowaniu tylko cisnąłem różne rzeczy. Zastanawiałem się, czy dla mnie takie balansowanie byłoby wspierające, gdyby usłyszał o nim wcześniej, czy może byłoby to frustrujące.
Nieaktualne przekonania
Te myśli wynikają też z tego, że we wrześniu minie już 8 lat nagrywania tego podcastu, a pierwszy wpis na blogu jest z czerwca 2014 roku. W tym czasie dużo tworzyłem o produktywności i efektywności. Teraz niektórych z tych rzeczy nie pochwalam, albo co najmniej zmieniłem o nich zdanie. Jest taki wpis o wstawaniu rano. Nadal to robię, ale już nie o 4 rano tylko o 5. Był też taki czas, o którym opowiadałem, że planowałem każdą minutę swojego dnia. Wspierało to mocno produktywność, ale nie współgrało z odpoczynkiem i przestrzenią do życia.
Nie potrafię jednocześnie powiedzieć, że to było złe. Teraz tak nie myślę i nie działam, bo zmienił się mój kontekst życiowy. Kiedyś miałem inną sytuacje finansową, moja kariera zawodowa była w innym momencie (przechodziłem do IT do własnego działania) itd.
W tym kontekście myślę o hipokrycie z tytułu tego podcastu. Mówię o balansie, koszcie alternatywny itd. a jednocześnie były takie momenty w moim życiu, gdy tego nie robiłem i wcale nie uważam, że to było złe. Do tego myślę, że może się pojawić taka sytuacja w moim życiu, gdy wrócę do czegoś, czego nie pochwalam.
Obserwowanie zmiany
Chcę teraz zrobić remodeling swojego biznesu. Mam trzy książki, do których chciałbym wrócić: „Atomowe nawyki”, „Firma, czyli Ty”, „Leniwy umysł”. W tej ostatniej książce jest bardzo ładnie napisane, że warto oduczać się pewnych rzeczy i uczyć się tego, co nowe. Jak myślę o tym, co kiedyś tworzyłem to widzę w tym świadectwo dla mnie samego, że nie stoję w miejscu i ciągle się uczę.
Zacząłem myślę o osobach, które obserwuję i które się (nie)zmieniają. To jest ciekawe. Zauważyłem, że z pewną podejrzliwością patrzę na osoby, które inspirował mnie kilka lat temu, a nadal robią to samo i mają taki sam przekaz. Za to patrzę z podziwem na osoby, które mówią wprost, czego się nauczyły, jak doszły do innego miejsca.
Kiedy czytałem „Firma, czyli Ty” Paul Jarvis prowadził dwa albo trzy obszary biznesowe. Obserwując jego działalność widzę, że zmienił swój biznes zgodnie z tym, co opisywał w książce. Patrzę na Adama Granta i widzę, że co chwilę robi coś nowego. Za to James Clear cały czas jest w obszarze nawyków. Jest spójny, ale jednocześnie na zewnątrz nie pokazuje, czy coś zmienił, czy czegoś się nauczył.
Nowy sposób wyboru
Ten sposób myślenia, że dużo w swoim życiu zmieniamy to też mi przypomina błąd poznawczy. Często, gdy czytam książki/opowieści i inspirujemy się czymś przeżywamy błąd przeżywalności. Widzimy rzeczy, które doszły do końca i się udały. Natomiast nie dostrzegamy tego, co ktoś zostawił, bo nie było to potrzebne lub się nie udało. Widzę, że im jestem starszy tym bardziej krytyczny mam ten filtr wyboru. Teraz już nie tylko patrzę na to, co ktoś mówi, ale jeśli mam taką możliwość zwracam uwagę na kontekst życiowy (czy wpływa na to, o czym dana osoba mówi, czy w innym kontekście, by też miałaby taki przekaz) i na drogę, którą przeszła.
Uczę się teraz dużo o notatkach od Nicka Milo. Prowadzi on swój kanał na youtube, ma swoją społeczność, ma produkty, które pozwalają w Obsidianie stworzyć uporządkowaną strukturę do zarządzania notatek. Przed kupienie tego produkty długi czas oglądałem jego materiały. Chciałem zobaczyć, czy działa też gdzie indziej, jaki ma zespół, czy jego głównym zadaniem jest przetwarzanie notatek, czy robi to np. po etacie i zajęciu się dziećmi. Chciałem zobaczyć, czy jego model jest do przeniesienia na moim poziomie życia.
Tu się pojawia moja prośba do Was. Gdy wybieracie, kto Was inspiruje, od kogo czerpiecie, żeby bardzo mocno zobaczyć nie tylko, co mówi, ale kto to robi. Czy ten sposób życia jest do wdrożenia w naszej sytuacji. Patrzcie też tak krytycznie na mnie.
Wielokrotnie mówiłem, że moim domyślnym trybem działania jest testowanie. Można zrobić taki eksperyment z pojedynczego elementu – najmniejszy możliwy krok proponowany przez te obserwowane osoby. Pomyśleć, jaki jest kosz alternatywny (jak zdecyduje się zrobić X to po drugiej stronie są inne rzeczy, których nie zrobisz). To Wy jesteście ekspertami /ekspertkami od Waszego życia. To cudownie, że inspirujecie się, słuchacie, czytacie, myślicie, planujecie i wdrażacie. Na koniec dnia to Wy decydujecie, co i jak robicie.
Podsumowanie
Czy jestem hipokrytą?
Wydaje mi się, że nie. To, co mówię o balansowaniu, pomaga zapobiegać takiemu zero-jedynkowemu mówieniu, jak ma się działać. W tym jest taka zgoda, że można cisnąć, albo skupić się na odpoczynku. Myślę, że więcej uwagi będę wkładał w podawanie przykładów dla tego balansowania.
Jak bardzo sprawdzacie, od kogo się uczycie i jak Wam to pomaga?
Poznaj również
Poznaj społeczność ludzi, którzy chcą żyć w zgodzie ze sobą. Skorzystaj ze wsparcia w świadomym, mądrym i produktywnym działaniu. Bierz udział w wyzwaniach, live’ach i minikursach. Dziel się swoimi przemyśleniami i inspiruj innymi osobami.