- Near-Perfect Performance

Osoby, których talentem jest Pryncypialność, mają określony zestaw podstawowych wartości, który się nie zmienia. Z tych wartości wyłania się ich życiowy cel.

W odcinku rozmawiam z Agatą Gibek i Kamilem Dudzińskim. Oboje mają talent Pryncypialność w swoich Top 5, współdzielą także dwa inne talenty. W definicji talentu jest wspomniane, że osoby z tym talentem mają określony zestaw podstawowych wartości, który się nie zmienia – czy rzeczywiście tak jest? Rozmawiamy o tym talencie, o wartościach, o ich odkrywaniu i bronieniu, i o wielu innych pokrewnych tematach. Zapraszamy do rozmowy z nami!

Podcast: Play in new window | Download | Embed

Zapisz się: Spotify | RSS

Linki

Co tydzień wysyłam list, w którym zapraszam do rozmowy i zadania sobie ważnych pytań.

Gość i gościni odcinka

Agata Gibek – współpracuję z Dominkiem jako wirtualna asystentka. Dla potrzeb podcastu ważna jest to, że przyjaźnie się z Kamilem i jestem rodzicem.

Talenty: Zbieranie, Rozwijanie innych, Pryncypialność, Aktywator, Naprawianie, Indywidualizacji, Odpowiedzialność, Strateg, CZAR, Empatia.

Instagram

Kamil Dudziński – kamerzysta, monter, prowadzi własne studio w Krakowie.

Talenty: Zbieranie, Rozwijanie innych, Odpowiedzialność, Pryncypialność, Elastyczność

Studio Duro

Streszczenie

Dzisiaj mam gościa – Kamila Dudzińskiego – i gościnie – Agatę Gibek. Rozmawiamy głównie o talencie Pryncypialność. Natomiast Agata i Kamil przyjaźnią się, więc ten talent można też pokazać w bliskiej relacji. W top 5 mają też dwa inne talenty – Zbieranie i Rozwijanie innych. Myślę, że ten odcinek to mocniejsze zanurzenie się w talenty.

Przejawy Pryncypialności

Jak ten talent – Pryncypialność – widzicie w swoim życiu prywatnym i zawodowym?

Kamil: Widzę, że mam pewne zasady, którymi się kieruję w życiu. Nie są one niepodważalne, ale absolutnie w każdej chwili czuję, gdy działam w zgodzie z nimi, a w szczególności, gdy tego nie robię.

Miałem taką sytuacje zawodową, że zgłosił się do mojego studia na nagrania polityk, z którego przekonaniami bardzo się nie zgadzam. Najpierw się zgodziłem na współpracę, bo to był początek działalności studia. Wtedy zadzwoniłem do Agaty, żeby się skonsultować, co z tym zrobić. Miałem w sobie wewnętrzną obawę, co się stanie jak odmówię, ale ostatecznie zadzwoniłem do niego i powiedziałem, że nie pomogę, ponieważ to jest wbrew moim wartością.

A taki moment, że w coś wszedłeś właśnie z powodu wartości?

Kamil: To było też bardzo nierozważne z mojej strony. Dostałem ofertę zorganizowania konferencji. To miało pomagać innym, rozwijać ich. Bardzo się tym jarałem. Ale w końcu zdałem sobie sprawę, że mam za dużo obowiązków i zrezygnowałem.

Ten talent może ciągnąć w różnych kierunkach – też w sposób pozytywny i negatywny, więc trzeba z nim uważać.

Agata: Teraz masz przykład pozytywnego zastosowania tego talentu w życiu prywatnym. Kiedy poznawałeś Beatę to bardzo szybko zacząłeś z nią rozmawiać o kluczowych wartościach.

Kamil: Faktycznie. Dla mnie przy wchodzeniu w nowy związek ważne było to, czy mamy podobne podejście do życia. Nie tylko chodzi o spędzanie wolnego czasu. Wchodziła tam szczerość, tolerancja, otwartość. W sumie nie wyobrażam sobie, jak można o tym nie rozmawiać.

Pogłębimy to. Jak Agata to jest u Ciebie?

Agata: Myślę, że to jest to, co powiedział Kamil, czyli że nie wyobrażamy sobie działania w jakiś inny sposób. Inni ludzie przecież też mają wartości, ale one dla nas są jak oddychanie, to całkowicie naturalne, że się pojawiają.

Te wartości nie są niepodważalne. Gallup w swojej definicji mówi, że one się nie zmieniają. A dla mnie to jest „Jak to nie?!” – one mogą się zmienić.

Wracają do przykładów zastosowania tego talentu.

Zawodowo: jeśli pojawia się nowy klient to zawsze podczas rozmowy sprawdzam, czy mamy wspólne flow właśnie na poziomie wartości. W Tobie, Dominiku, jest coś takiego, co niezmiennie mnie ujmuję. Dominik Juszczyk ma swoją misję – wszystkie rzeczy, które tworzysz są z myślą, jak to może ulepszyć życie innych osób. To nie jest takie pitu pitu.

Jak rozmawiałam z nową klientką to ona zdobyła moje serce inkluzywnym językiem, ustaleniami dotyczącymi komunikacji, wsparcie młodych matek.

Natomiast w życiu prywatnym Pryncypialność łączy się to z Rozwijaniem innych, rodzicielstwem, bliskością, przyjaźniami. Myślę, że ten talent podsycany jest Indywidualizacją. Mówi się o Pryncypialności, że ona może być taka sztywna, zatwardziała, ale przez to, że mam Indywidualizacje to nawet, jak ktoś ma inne wartości niż ja to spoko.

Czym są wartości?

Jak mówicie o Pryncypialności to dla mnie bardziej niż wartości (zestaw słów, które wybieramy, by opisać te wartości) to mówicie o przekonaniach, poglądach politycznych itd. Nie operujecie nazwami wartości. Czym jest ta wartość, którą określacie jako coś ważnego?

Agata: Dla mnie to jest porównywalne do NVC, czyli ja bardziej mówię o strategiach zaspokających jakieś potrzebach.O, jako wartość mogę wziąć rozwój – nie tylko to, że ja się rozwijam, ale też pomagam rozwijać inne osoby. Współpraca z Tobą jest jednym ze sposobów nasycenia tej wartości.

Masz opisane konkretne wartości, do których dobierasz strategie? Czy to jest bardziej intuicyjne.

Agata: Jeśli byśmy rozmawiali trzy lata temu to bym wyciągnęła notatniki i pokazała Ci, jak nazwy wartości zmieniały się z czasem. Miałam je zapisane i cyklicznie robiłam sobie ćwiczenia związane z wartościami. Bardziej siedziałam wtedy w rozwojówce rozumianej, jako przerabianie kursów i materiałów, chłonięcie różnych treści. Natomiast teraz mnie to nie zasila i przeszłam na to działanie intuicyjne – czyli na to powietrze, które jest. Przecież ja wiem, czy jestem w górach i oddycham pełną piersią, czy zeszłam do kotłowni i się dusze.

Kamil: Zawsze traktowałem wartości, jako takie obszary, które są ważne np. rodzina, zdrowie, finanse. To mogły być też postawy, które są dla mnie najbardziej pożądane w danym momencie. Odpowiedzialność, altruizm, pokora, eksploracja – to są moje wartości z 2018 roku. Przeglądnąłem sobie przed naszym nagraniem moje dzienniki wartości. Odpowiedzialność jest bazowa. Inne wartości sobie rotowały. Z biegiem czasu zauważyłem, że Belief nie dotyczy wartości w taki sposób jak z nimi pracowałem (intelektualnie), ale pewnych zasada, na które na co dzień nie zwracam uwagi. To jest jakieś moje wewnętrze poczucie co jest właściwe.

Mówienie o wartościach

Generalnie o Pryncypialności mówi się, że osoby z tym talentem mają potrzebę i łatwość nazywania wartości dla siebie i innych. Wykorzystywania ich do wyborów, dobierania relacji, przekonywania innych, komunikacji, prowadzenia grupy za pomocą wartością.

Jestem fanem takiego stwierdzenia, że jeśli coś jest nienazwane to ciężko z tym pracować. Ciężko pracować z wartościami jeśli nie ma się ich nazwanych. Pierwsza praca to zdefiniowanie wartości, a potem nauka opowiadania o nich innym. Jak Wy się uczyliście mówić o swoich wartościach? W jakich sytuacjach mieliście potrzebę mówienia o nich?

Agata: Mogłabym wrócić do przedszkola, czy szkoły podstawowej, gdzie jak czułam taki wewnętrzny zgrzyt to szłam i mówiłam. To pewnie były jakieś przejawy tego talentu. Byłam taką dziewczynką, która jak chłopcy dokuczali innym dzieciom to brała ich za kark, żeby tak nie robili. Z czasem nauczyłam się, że łapanie za kark to nie jest najlepsza metoda obrony.

Jak pomyślę o tej ostatniej współpracy, którą zaczynałam to myślę, że tak bardzo wprost było powiedziane, co jest dla mnie ważne.

Poznawanie nowych osób

Mogę dać kilka przykładów sytuacji, w których mówienie o wartościach jest ważne – poznawanie nowej osoby, z którą budujemy relacje.

Agata: No to poznaje Kamila, rozmawiamy ze sobą trzy razy i obgadujemy, czy idziemy w przyjaźń. Z osobami, z którymi chcę być bliżej nie mam problemu mówić, co jest dla mnie ważne, skąd wynikają moje decyzje oraz jakie mam oczekiwania wobec drugiej strony.

Mam takie relacje, które się skończyły, bo nam się nie spinały wartości albo się zmieniły w czasie. Jeżeli dana osoba, była mi bliska to pojawiały się rozmowy, czy jest jakaś szansa, żeby tutaj znaleźć jakieś połączenie. Pryncypialność to też wykonywanie, to nie tylko, że mam jakąś podstawę w życiu i nara, tylko jeszcze z tym działam.

W obecnych relacji wartości wychodzą z rozmów i życia. Nie ma takiego typowego „Chodźcie omówimy sobie nasze wartości”. Tu też ważne jest to moje duże przyzwolenie, że ludzie mają inaczej.

Kamil: W sytuacjach relacyjnych bardzo rzadko mam potrzebę mówienia o wartościach, bo nie są one naruszane. Mam osoby, z którymi mam wspólne wartości np. tolerancja.

Zagrożenie wartości

Druga sytuacja to kiedy nasze wartości są zagrożone i potrzebujemy powiedzieć, że na coś się nie zgadzamy. Spora jest tutaj różnica, między dojrzałą a niedojrzałą Pryncypialnością. Osoby z dojrzałą Pryncypialnością potrafią powiedzieć o swoich wartościach i zakomunikować swoją decyzje. Osoby z niedojrzałą Pryncypialnością potrafią wymyśleć jakąś historyjkę, ale nie powiedzą o wartościach, które są podstawą decyzji.

Agata: Jak zacząłeś o tym mówić to zaczęłam się zastanawiać „Po co?”. Miałam taki sprzeciw, że jak chcę się uważać za osobę dojrzałą to mam pójść, powiedzieć, wytłumaczyć i postąpić zgodnie ze swoją decyzją. Z jednej strony rozumiem, że to brzmi jak dojrzała postawa, ale z drugiej strony nie zawsze mam taką potrzebę.

U mnie bliskość jest bardzo ważna. Jeżeli zmiana wartości może zagrażać bliskiej mi relacji to tak, pójdę i porozmawiam. Jeżeli mówimy o takich osobach, które widzę cyklicznie ze względu na np. więzy krwi albo wspólny krąg znajomych, ale nam się nie spina i nie mam otwartości po drugiej stronie to ja nie chcę walczyć z wiatrakami. Mogę znaleźć swoje miejsce dla siebie, wiedząc, że to jest dobry wybór dla mnie, bez wyjaśniania i rozmów.

Najczęściej za pierwszym razem jak jest coś nie mojego to dużo dopytuję, chcę zrozumieć drugą stronę, czasami coś inaczej nazywamy i dlatego się nie dogadujemy, ale z tego nie musi wynikać rozmowa o wartościach.

Wybór między wartościami

Trzecia sytuacja to ta, gdy podejmuje się ważne decyzje. Kiedy jest wybór między A i B.

Kamil: To najbardziej widać na gruncie zawodowym. Jedno to ten wcześniejszy przykład z politykiem. Jeśli nowy klient pyta mnie o współpracę to zawsze sprawdzam, czym się zajmuję i czy są to treści, które chcę wspierać. Bardzo wprost o tym piszę.

Szybka dygresja. Nagrywaliśmy ostatnio męskie spotkania. Nie byłem w stanie wyjaśnić o co mi chodzi, różniły nam się definicje. Myślę, że jakbym nie umiał opowiedzieć, że moją wartością jest szczerość, jak tego nie określimy w relacji to jej to dobrze nie służy. Stąd ta moja potrzeba określanie tego.

Pamiętasz może, Agata, jak definiowaliśmy wartości wokół naszej współpracy. Tam było np. ludzie ponad biznes. Człowiek jest ważniejszy. Nie znam innego sposobu, by tego nie nazwać i powiedzieć co jest pod spodem.

Dygresja do dygresji. Robiłem aktualizacje mojego badania Gallupa. Pryncypialność bardzo się zmieniła. Jest na 26 z badania z 2015. Teraz jest na 11. Cała moja praca z definiowaniem wartości zaczęła się po 2015 roku.

Kamil: Właśnie „ludzie ponad biznes”. To mi się bardzo podoba. Myślę, że ja się za bardzo skupiałem na pracy nad wartościami w kontekście konkretnej nazwy. Nie pomyślałem, że mogę szerzej opisać wartości. Teraz widzę, jak dużo to daję.

W ramach wartości mam szczerość i odwagę. Dla mnie ludzie ponad biznes to jest cześć odwagi. Jestem w stanie poświęcić w pewnym momencie skuteczność biznesową i odważnie mówić o relacji.

Kiedyś pracowałem z jedną firmą na wartościach. Przynieśli na warsztaty kilkanaście słów, które określały ich wartości. Poprosiłem o wypisanie ważnych sytuacji z ich firmy z ostatnich kilku miesięcy. Później dla każdej z tych sytuacji mieli napisać, czy dane wartości były spełnione, czy nie. Bardzo szybko wyszło, które wartości faktycznie były spełniane, a które były takie aspiracyjne.

Intuicja w Pryncypialności

Agata: Mi się wydaje, że Pryncypialność nie ma takiego problemu. Bardzo szybko włącza się takie „uwaga, robię coś nie tak”. To jest na takim poziomie intuicyjnym.

Kamil: To jest prawda.

Dominik: To jest bardzo fajny wątek. Powiem Ci jak to rozumiem. Ludzie mówią „Nie wyszła mi Empatia, ale jestem empatyczną osobą” rozumiejąc, że umiem słuchać innych. A ludzie z Empatią mają taki szósty zmysł, wchodzą do pokoju i czują, że wisi siekiera. Inne osoby muszą to zweryfikować. Ty mówisz, że ludzie z Pryncypialnością mają ten szósty zmysł.

Agata: Tak. Może z tego wynika, że ja nie mam takiego przywiązanie do nazywania, bo ja to wszystko czuję, wiem kiedy, co i jak. To są bardzo silne wewnętrzne postawy, które faktycznie kierują zachowaniami i decyzjami.

Jak mówimy o tym nazywaniu wartości, ćwiczeniu ich to ja wszystko to miałam w swoim życiu. Nadal uważam, że to są super ćwiczenia. W tym momencie dla mnie coś innego jest jednak ważne. Te wartości są tak mocno wbudowane we mnie, że nie mam już potrzeby myślenia: „Idę za bliskością, czy za rozwojem?”. To są dwie myśli w głowie i wiem.

Kamil: Mam inaczej i myślę, że to wynika z Elastyczności. Wiele razy wchodziłem w jakiś temat i orientowałem się, że nawet moje podstawowe wartości nie są spełnione. Czasami pojawiał się też konflikt wartości.

Jednocześnie zdarza się coś takiego, że wchodzisz do jakiegoś pokoju i wiesz, że to niewłaściwe miejsce, bo słyszysz urywki rozmów, widzisz postawę ludzi.

Wybór wartości

Mam jeszcze dwa obszary, które chciałbym przejść. Co robicie w momencie, kiedy są skrajne sytuacje, gdy nie możecie pogodzić dwóch wartości, a trzeba wybrać? Bardzo zwracam uwagę, gdy definiujemy wartości, by przegadać takie sytuacje i dojść, które wartości są prawdziwe, a które aspiracyjne.

Kamil: Mam tak, że ja swoich wartości nie wybierałem tylko one we mnie były. Jeśli pomyślę o odpowiedzialności to jest to coś z czym ja się urodziłem, to zawsze we mnie było. Zdrowie przyszło do mnie wraz z problemami zdrowotnymi i ostatecznie ze mną zostało.

W zeszłym roku miałem duży projekt do dopięcia i deadline był absolutnie ostateczny. Akurat się rozchorowałem. Wybierasz zdrowie, czy odpowiedzialność? Przykład Kamila to to, że siedzę pod kocem, łykam leki i pracuję. Wybrałem odpowiedzialność. Czy to było dobre? Nie wiem.

To jest ciekawy przykład z powodu nazywania wartości. Odpowiedzialność można różnie rozumieć. Czy to było odpowiedzialne względem Ciebie?

Kamil: To była odpowiedzialność względem danego słowa.

Może więc szczerość jest tą wartością.

Kamil: Nie, ja tak definiuje odpowiedzialność.

Będę się upierać, że warto definiować wartości, bo potem wychodzą takie rzeczy. Agata, a Ty – miałaś kiedyś sytuacje, że musiałaś wybrać między dwoma ważnymi dla Ciebie wartościami?

Agata: Oczywiście.Mam w głowie taką sytuacje przyjacielską, kiedy przyjaźń się skończyła. Właśnie tam dużo było o wartościach i potrzebach, ale niespecjalnie chcę w to wchodzi.

Natomiast myślę, że intuicyjnie przy podejmowaniu decyzji robię, któryś z Twoich modeli myślowych. Pomaga mi też Strateg – szybko (z lotu ptaka) widzę dokąd mnie moje wybory prowadzą. Wspiera mnie też takie przyjęcie, że mam wartości, które są drogowskazami w moim życiu, ułatwiają mi mnóstwo rzeczy, ale nie jestem ich więźniem. Mogę więc świadomie wybrać, że nie będę działać z jakąś wartością, będę się źle czuła – te uczucia miną. Wiem, że w tym wypadku coś innego było ważniejsza. Dalej np. bardzo źle się czuję, że mi się ta przyjaźń rozleciała.

Rozwijanie Pryncypialności

Tak jak mówiłem, sam pracuję z wartościami. Myślę, że bardzie potrzebuję mieć to otoczone murkami, a Wy mówicie o czymś takim bardziej płynnym. Ostatnie pytanie talentowe. Co robicie, by go rozwijać?

Agata: Obydwoje z Kamilem jesteśmy w takim momencie, gdzie wyszliśmy z rozwijania mocnych stron tak jak to zaleca Gallup. Kiedyś to było określanie wartości, tak jak o tym mówiłeś. Chodziłam i zastanawiałam się, czy mi chodzi o przyjaźń, relacje, rodzinę. Wyszła mi z tego bliskość. Sprawdzałam: Kiedy ją czuję? Jaka ona jest? Z kim ona się pojawia?

Nie mam potrzeby ze spisywaniem tego. To się łączy z moim Zbieraniem – ja go nie mam połączonego z multum notatek tylko z powtarzalnością informacji. Tu się pojawiają nagrania głosowe, w których opowiadam moim przyjaciołom różne rzeczy i to mi się uklepuję. Teraz to tak wygląda.

Kiedyś był Twój kurs Poznaj talenty, odcinki podcastów, ćwiczeniach na wartościach.

A teraz rozmowy, odbijanie myśli. Do tego mam wybrane treści, które przyjmuję – podcasty, newslettery, konta na IG. One są już zgodne z tym, co dla mnie ważne i one mi jeszcze podbijają te wartości.

To jest takie elastyczne, luźniejsze, niepoukładane, ale nie mogłabym powiedzieć, że nic się nie dzieje, bo się dzieje.

Kamil: Przez kilka lat długo pracowałem z talentami. Zaczęło się od Twojego podcastu, Dominiku. Bardzo duże znaczenie miała dla mnie organizacja spotkań talentowych w Krakowie. Tam się pojawiały ćwiczenia, które można było przerabiać w grupie osób – rozmawianie o talentach i wymienianie się doświadczeniami dawało mi bardzo dużo nowej perspektywy.

Pierwszy raz z talentem dojrzałym i niedojrzały zapoznałem się w Twoich kartach talentowych. To mi pokazało, gdzie jest dół, gdzie góra i jaki jest kierunek rozwoju.

Miałem też zaznaczone zdania w raporcie, które opisywały, co robię, a ja wiedziałem, że nie chcę tak robić np. że upominam innych ludzi. To się odnosiło też do innych talentów, nie tylko do Belief.

Dziennik wartości

W Belief pomogło mi prowadzenie dziennika wartości. Miałem wypisane wartości i później pisałem na zmianę o każdej z nich, co ona dla mnie znaczy, jakie mam przekonania z nią związane, jakie zasady ona promuje. To była podstawa by zrozumieć, jak ja te wartości definiuję.

Potem zrobiłem zmianę – miałem tabelkę z wypisaną każdą wartością na dany dzień i jeśli coś zrobiłem w zgodzie to dawałem plusik, a jak coś zrobiłem przeciw niej to dawałem minus. To była taka autoweryfikacja, czy ja żyje w zgodzie z wartości.

Agata: Pokazywałeś mi te dzienniki. Zmodyfikowałam to i zapisywałam, w jaki sposób daną wartość będę podbijać następnego dnia.

Kamil: Też zapisywałem sobie rano, co chcę zrobić w ramach danej wartości tego dnia.

Podsumowanie

Adam Grant mówi, żeby przestać opierać swoją tożsamość na swoim zdaniu, a oprzeć się na swoich wartościach. Jak ma się jasne wartości to dużo łatwiej słuchać inne osoby i patrzeć na nowe idee. Pokazaliście w tym odcinku, że to działa. Dla mnie to była opowieść, że wartości są już czymś bazowym, są powietrzem, którym oddychamy. U mnie to jest bardziej intelektualne.

Kamil: Widzę, że bardzo przeintelektualizowałem moje wartości, a lepiej by było, żebym się skupił na zajrzeniu do środka, do przeszłości, zintegrowaniu tego, co już jest we mnie, a nie wymyślaniu wartości.

Rundka :)

Przechodzimy do nowego segmentu na zakończenie podcastu. Robimy sobie błyskawiczną rundę – odpowiadacie jak najszybciej jednym zdaniem.

Do jakiej aktywności Was ciągnie?

Agata: Łyżwy.

Kamil: Góry.

Co Wam daje satysfakcje?

Agata: Tulanie dzieci wieczorem.

Kamil: Pomaganie innym w słusznej sprawie.

W jakim obszarze macie przejawy błyskawicznego uczenia się?

Agata: W pierdołowatym.

Kamil: W każdym.

Gdzie macie przejawy doskonałości?

Agata: Zjednywanie sobie ludzi.

Kamil: Chyba w żadnym.

Przy jakim zadaniu wpadliście ostatnio w stan flow?

Agata: Nintendo – Hogwart Legacy.

Kamil: Dawno nie miałem stanu flow.

Poznaj również

Intencjonalnie.pl

Poznaj społeczność ludzi, którzy chcą żyć w zgodzie ze sobą. Skorzystaj ze wsparcia w świadomym, mądrym i produktywnym działaniu. Bierz udział w wyzwaniach, live’ach i minikursach. Dziel się swoimi przemyśleniami i inspiruj innymi osobami.