Zauważyłem, że jest zestaw czynności, które wykonuję codziennie i które sprawiają, że niezależnie od tego, jaki mam humor, energię i co mam do zrobienia w danym dniu, po ich wykonaniu jest mi łatwiej i czuję się spokojniejszy. Nazywam je fundamentami mojego dnia i odkąd zdałem sobie sprawę z tego, jak istotny mają na mnie wpływ, bardzo dbam o ich regularne wykonywanie. Jak je budowałem i wybierałem? Jakie to czynności? Zapraszam do czytania!
“Porozumienie bez przemocy” Marshalla B. Rosenberga to chyba jedna z najczęściej polecanych książek w podcaście. Brzmi intrygująco, najczęściej jest przedstawiana jako wiedza, która zastosowana w praktyce, pozwala komunikować się lepiej. Sam długo tak właśnie o tej książce myślałem w tym kontekście. Zmieniło się to po rozmowie z Emilią Kulpą-Nowak, która między innymi prowadzi szkolenia z NVC (oryginalna nazwa to Nonviolent Communication, w skrócie NVC). Emilia w naszej rozmowie w odcinku podcastu uświadomiła mi, że NVC to coś więcej niż tylko schemat komunikacji. Zresztą słychać to dobrze w nagraniu, kiedy też na moim przykładzie pokazuje, jak na przykład ważne jest określenie podstawowych potrzeb. Serdecznie zapraszam Was do wysłuchania naszej rozmowy – to jedna z tych rozmów, z które wyniosłem ogrom nowej wiedzy.
Ograniczenia stymulują kreatywność. Często słyszałem to zdanie. Bardzo do mnie dotarło, gdy w jednym z kursów online, który przerabiałem, miałem przygotować opis tego, co robię, w dokładnie sześciu słowach. Na początku pomyślałem, że nie da się opowiedzieć o tym w tak małej liczbie słów. Kiedy jednak zacząłem pracować nad opisem, okazało się, że wygenerowałem kilkadziesiąt wersji. Zresztą jednej z nich używam do dzisiaj. W tym samym czasie zaczynałem myśleć o tym, że chciałbym nauczyć się pisać. Postanowiłem, że jedną z aktywności będzie codzienne opisanie jakiejś mojej myśli w dokładnie sześciu zdaniach. Skutki tego eksperymentu mnie zaskoczyły.
Doba ma 24 godziny, tydzień 168 godzin. W tym czasie śpimy, pracujemy, zajmujemy się rodziną, spotykamy się z przyjaciółmi, rozwijamy się i robimy jeszcze mnóstwo innych rzeczy. W tym czasie wkoło nas, bliżej i dalej, dzieje się mnóstwo rzeczy. Często dostrzegam, że po prostu nie mam energii wszystkich tych wydarzeń śledzić. Do tego, w przeważającej części, informacje ze świata są raczej negatywne niż pozytywne. Jednocześnie czuję, że wiedza o świecie przekłada się na lepsze zrozumienie tego co dzieje się lokalnie. Jak śledzić te wszystkie wydarzenia, dlaczego warto patrzeć szerzej? Zaprosiłem do rozmowy Macieja Okraszewskiego, który prowadzi podcast Dział Zagraniczny oraz świetny profil na Instagramie, aby z nim o tym porozmawiać. Usłyszycie w naszej rozmowie dlaczego warto interesować się światem, skąd czerpać informacje i jak nie dać się temu wszystkiemu przytłoczyć. Oczywiście to wszystko z talentami Macieja w tle – bardzo je słychać w jego wypowiedziach. Serdecznie Was zapraszam do słuchania!
Jestem funkcjonalnym ekstrawertykiem. W grupie potrafię zachowywać się jak ekstrawertyk, ale potrzebuję czasu sam na sam, aby odpocząć i zregenerować się. Lepiej działam w ciszy. Jednocześnie prowadzę szkolenia i bardzo to lubię. Paradoks? Może trochę. Dużo w tym budowanych umiejętności. Jedną z nich, która pozwala mi się dobrze odnajdywać w grupach, jest szybkie zapamiętywanie imion uczestników spotkań. Mój osobisty rekord to dwadzieścia siedem imion zapamiętanych w czasie przedstawiania się. Jak to robię?
Co tydzień wysyłam list, w którym zapraszam
do rozmowy i zadania sobie ważnych pytań.
INTENCJONALNY NEWSLETTER
Co tydzień wysyłam list, w którym zapraszam do rozmowy i zadania sobie ważnych pytań.
Jeszcze jeden krok – potwierdź zapis!
Bardzo się cieszę, że będę mógł się z Tobą dzielić przemyśleniami.
Koniecznie kliknij potwierdzenie zapisu, które znajdziesz w swojej skrzynce mailowej (sprawdź też folder spam).
Zaraz po tym przekieruję Cię na stronę z prezentami – „Twoje pierwsze kroki po poznaniu talentów" oraz kartami talentowymi.