Modele myślowe w pewien sposób są przeciwnością błędów poznawczych. Błędy poznawcze sprawiają, że nie dostrzegamy wszystkich elementów rzeczywistości i przez to podejmujemy gorsze decyzje. Modele myślowe są wybranym przez nas sposobem działania, które chcemy częściej stosować, aby w powtarzalny sposób podejmować lepsze decyzje. Warto poznawać i budować dobre modele myślowe.
Przypuszczam, że to zdanie mogłaby wypowiedzieć praktycznie każda osoba. Bo cały czas dowiadujemy się czegoś nowego o świecie, powtarzamy jakieś czynności, dzięki czemu tworzymy nowe połączenia między neuronami lub wzmacniamy istniejące. A przecież tym jest w istocie uczenie się. Pamiętam jednak moment, kiedy moje uczenie się zmieniło i stało się intencjonalne – czyli nie było już rozwojem przy okazji robienia czegoś, co i tak robiłem, ale świadomym rozwojem w wybranym kierunku. Chcę Ci pokazać mój sposób nauki i zaprosić Cię do zastanowienia się, jak się uczyć w zgodzie ze sobą.
W niektórych miejscach w sieci w moim opisie nadal można znaleźć określenie „geek produktywności”. Tak kiedyś o sobie mówiłem. Już tego nie robię. I nie, to nie będzie artykuł o tym, że już nie chcę być produktywny. Nie napiszę, że produktywność jest zła i nie warto być produktywnym. Będzie o moim zmieniającym się rozumieniu produktywności. Jak również zaprzestaniu dążenia do produktywności jako celu, a rozpoczęciu korzystania z niej jako narzędzia.
Nie raz już wspominałem, że kolekcjonuję pytania. W aplikacji, w której zbieram i przetwarzam notatki, mam notatkę zatytułowaną „Nauka zadawania dobrych pytań”. Nagrałem nawet odcinek podcastu o moich ulubionych pytaniach. Uważam, że sztuka zadawania pytań pozwala mi lepiej myśleć, rozmawiać i rozumieć świat. Jest jednak pewien warunek konieczny, aby pytania mi w tym pomogły. Muszę je sobie zadać i szczerze na nie odpowiedzieć – z czym już różnie bywa. Dlaczego tak jest? I jak sobie z tym radzę?
Dzięki badaniom typu CliftonStrengths® („test Gallupa®”) nazywamy powtarzalne i dostępne dla nas sposoby działania, myślenia i odczuwania. W założeniach pozytywnej psychologii jest, że będąc świadomym tego, w czym jesteśmy dobrzy, mamy większą szansę na działanie, które charakteryzuje się łatwością i efektywnością oraz które daje nam satysfakcję. Dlaczego więc, niektóre osoby, odrzucają część talenty, które dostają w raportach i wręcz mówią, że ich nie lubią? Powodów jest wiele, ale jednym z nich jest postrzeganie ich przez pryzmat niedojrzałości, a nie tego jak wyglądają, kiedy są dojrzałe (czyli świadome, połączone z wiedzą i umiejętnością ich wykorzystywania).W karuzeli opisałem kilka przykładów, jak bardzo zmienia się postrzeganie danego talentu w zależności od tego, jak na niego patrzymy. Talenty są naszym potencjałem – warto umieć na nie patrzeć właśnie w ten sposób. Nawet jeżeli nie umiemy jeszcze ich tak wykorzystywać, to możemy się tego nauczyć.
Co tydzień wysyłam list, w którym zapraszam
do rozmowy i zadania sobie ważnych pytań.
INTENCJONALNY NEWSLETTER
Co tydzień wysyłam list, w którym zapraszam do rozmowy i zadania sobie ważnych pytań.
Jeszcze jeden krok – potwierdź zapis!
Bardzo się cieszę, że będę mógł się z Tobą dzielić przemyśleniami.
Koniecznie kliknij potwierdzenie zapisu, które znajdziesz w swojej skrzynce mailowej (sprawdź też folder spam).
Zaraz po tym przekieruję Cię na stronę z prezentami – „Twoje pierwsze kroki po poznaniu talentów" oraz kartami talentowymi.