Już nie raz pisałem o tym, dlaczego warto zaplanować swój poranek, aby znaleźć w nim czas na zadbanie o siebie. I wiele osób mówi mi, że z tym się zgadzają, jednocześnie stwierdzając, iż nie umieją wstać wcześniej. Za każdym razem wyłączają alarm albo przesuwają go o kilka minut. Odpowiadam im niezmiennie, że ja też na początku miałem z tym problemy, ale znalazłem kilka sposobów, które pomagają mi przezwyciężyć chęć wyłączenia budzika. A nagrodą są moje cudowne poranki.
Jak wstać godzinę wcześniej? – warunek podstawowy
Zabrzmi to jak rzeczy banalna, ale fizjologii nie oszukasz. Potrzebujesz snu. Ile? Odpowiedź na to pytanie zawsze jest subiektywna. Ja potrzebuję 6 godzin snu, aby czuć się wypoczętym i nie odczuwać zmęczenia w ciągu dnia. Ile godzin teraz śpisz? Po ilu godzinach snu jesteś wypoczęty/a i jednocześnie nie czujesz, że spałeś/aś za długo? Tyle snu właśnie potrzebujesz.
Jeżeli teraz wstajesz o 7 rano, a chcesz wstać o 6, to powinieneś/powinnaś położyć się spać godzinę wcześniej. To, czy wstaniesz rano, zależy od tego, co zrobisz poprzedniego dnia.
Jak wstać z łóżka i do niego nie wrócić – kilka prostych sztuczek
Zakładam, że już wiesz, o której musisz położyć się spać. Teraz zajmiemy się porankiem. Co zrobić, żeby na dźwięk budzika go nie wyłączyć albo nie przestawić (snooze)? Zanim wypracowałem sobie działający dla mnie model próbowałem różnych sztuczek. Często kilku na raz. Wszystkie one mają jedną wspólną funkcję – próbować utrzymać mnie poza łóżkiem na tyle długo, żebym się obudził. Oto kilka z nich :)
- Zostaw budzik (telefon, jeżeli jego używasz jako budzika) daleko od łóżka albo nawet w innym pomieszczeniu. Zdecydowanie zmusi Cię rano do wstania z łóżka. Głośny alarm sprawi, że będziesz chciał/a go szybko wyłączyć. Czy zajmie to wystarczająco dużo czasu, abyś nie wrócił/a do łóżka? U mnie to działało przez chwilę. Potem nauczyłem się wracać. Ale można zrobić kilka dodatkowych rzeczy, aby sobie pomóc:
- Zostawić więcej niż jeden budzik.
- Poprosić swojego partnera/partnerkę o schowanie budzika, tak abyś musiał go znaleźć. Wymaga to współpracy od niej/niego i wyrozumiałości, kiedy rano będziesz szukał/a budzika. Ale może jeśli odwdzięczysz się gotowym śniadaniem, to zgodzi się na pomoc. A ty dzięki temu zrobisz to, na czym Ci zależy: poćwiczysz, poczytasz, napiszesz coś itd. :)
- Zmienić dźwięk alarmu – rano wywołuje to zdziwienie i pomaga się obudzić.
- Zamknij budzik w pudełku, z którego przedostaje się dźwięk, ale które musisz otworzyć i nie jest to łatwe.
- Napisz osobie, na której opinii Ci zależy, że następnego dnia wstaniesz godzinę wcześniej. Jak nie wstaniesz o obiecanej godzinie i będziesz musiał/a jej o tym powiedzieć, to będzie Ci strasznie głupio (wiem, bo zdarzyło mi się to raz czy dwa, potem już bardzo chciałem uniknąć tego uczucia i jak mówiłem, że wstanę, to wstawałem :) ). Musi to być osoba, która naprawdę jest dla Ciebie autorytetem. Poproś ją, żeby następnego dnia zapytała Cię, czy udało się wstać.
- Zaraz po wstaniu napij się dużej ilości wody. W nocy mocno się odwadniamy. Nawodnienie się rano bardzo pomaga nie zasnąć. I nie mówię o łyku wody, ale o dwóch, a może nawet trzech szklankach. Po takiej ilości naprawdę ciężko jest zasnąć. Aby sobie pomóc, możesz zostawić wodę w miejscu, gdzie zwykle kładziesz budzik. Możesz postawić wodę w takim miejscu, z którego musiałbyś ją przestawić, aby dostać się do budzika. Takie małe triki dobrze działają.
- Połóż na budziku notatkę przypominającą Ci, dlaczego wstajesz. Niech to będzie krótki tekst. I jednocześnie niech to będzie coś, co motywuje Cię do wstania. Może rozwieś też motywujące Cię karteczki w drodze do budzika (kiedy ten jest w innym pomieszczeniu).
- Umyj zęby jako pierwszą rzecz po przebudzeniu. O dziwo, jest to czynność, która najbardziej pomaga mi wstać wcześniej. Mycie zębów trwa parę minut. W tym czasie zdecydowanie możesz się obudzić. Umieść budzik (lub jeden z budzików) w pobliżu szczoteczki do zębów. Spraw, aby było Ci ciężko nie wziąć jej do ręki, kiedy będziesz wyłączał/a budzik. Gwarantuję Ci, że w czasie mycia zębów zdążysz się rozbudzić.
- Kup sobie urządzenie, które budzi Cię sygnałem wibracyjnym. Ja używam Fitbit Charge HR. Ustawiam na nim 5 alarmów z rzędu, w następujących po sobie minutach. Budzi mnie to niezawodnie. Alarmu na Fitbicie nie da się przestawić z opaski, trzeba do tego użyć telefonu. I działa to kilka minut. Nie ma szans zrobić tego w mniej niż 2-3 minuty.
Co pomaga mi wstać?
Wstaję wcześniej już od kilkunastu miesięcy. Wciąż bywa to dla mnie trudne. Aby wstać, wykorzystuję kilka pomysłów opisanych powyżej. Moja rutyna, która działa, to:
- Nastawić alarm na Fitbit (5 minut z rzędu)
- Zostawić budzik w łazience, obok szczoteczki i pasty
- Na telefonie zwykle jest jakaś notatka, która mnie motywuje do wstania. Najlepiej działają te przygotowane przez moją żonę (dzięki Kasiu! :) )
- Pierwszą rzeczą, którą robię rano, jest mycie zębów
- Obok budzika jest butelka z przygotowaną do picia wodą
Ten zestaw czynności i technik pozwala mi regularnie wstawać wcześniej i robić rzeczy, które sprawiają, że się rozwijam. Brzmi śmiesznie? Jak teraz czytam to, co napisałem, to trochę tak. Czy działa? Tak!
Podsumowanie
Jak wstać godzinę wcześniej? Upewnij się, że będziesz spał/a wystarczająco długo w nocy. I wypróbuj kilka z opisanych przeze mnie sztuczek. Może pomogą Ci wstać i mieć Twoją wersję cudownego poranka.
A jak już wypróbujesz którąś z tych technik albo wypracujesz swoją, to proszę podziel się tym z nami :)