Niemal w każdej książce i artykule o postanowieniach, zwyczajach, silnej woli i osobistych projektach powtarza się podobny zestaw czynników, które pomagają odnieść sukces w tych obszarach. Jest wśród nich posiadanie planu, robienie danych rzeczy jako pierwszych rano, monitorowanie postępów. Zwykle jest też zewnętrzny partner i obserwator. Jaka jest rola takiego obserwatora? Dlaczego obecność takiej osoby pomaga? Zapraszam do lektury!
Accountability partner – trudność z tłumaczeniem z języka angielskiego
W języku angielskim funkcjonuje określenie “Accountability partner”. Dosłowne tłumaczenie na język polski to „partner odpowiedzialności”. Brzmi to dziwnie. Nie udało mi się do tej pory znaleźć lepszego tłumaczenia. A szkoda, bo taki partner, o którym opowiadam w tym wpisie, jest właśnie partnerem odpowiedzialności. To osoba, której opowiadamy o swoich planach i którą prosimy o rozliczanie nas z tych planów. Dzięki temu czujemy się odpowiedzialni przed tą osobą z realizacji naszych zamiarów, a ta osoba czuje się odpowiedzialna za sprawdzenie, czy i jak realizujemy nasze plany.
Ponieważ termin „partner odpowiedzialności” brzmi dziwnie, ja będę używał po prostu określenia „partner” lub „zewnętrzny partner”.
Jak partner może nam pomóc realizować nasze zamiary
Zewnętrzny partner jest trochę naszym zewnętrznym sumieniem, które przypomina nam o podjętych zobowiązaniach. To chyba najprostszy sposób opowiedzenia, jak partner może nam pomóc zrealizować nasze zamiary. Jeżeli powiemy naszemu partnerowi, na co się decydujemy, to potem każde spotkanie z nim/nią będzie nam przypominało o naszym zobowiązaniu. I sam fakt, że komuś obiecaliśmy, że coś zrobimy będzie nas motywował. Dodatkowo możemy umówić się z naszym partnerem, że będzie co jakiś czas nas pytał o postępy w wykonaniu naszego zadania. To także dodatkowo motywujący czynnik. Jeżeli darzymy naszego partnera szacunkiem i jest on/ona dla nas autorytetem, to takie przypomnienie i sprawdzenie będzie bardzo skuteczne.
Partner pomaga nam samą swoją obecnością. Dodatkowo może nam pomóc, aktywnie interesując się tym, jak nam idzie realizacja naszych zamiarów.
Kto może być naszym partnerem?
Pomoc zewnętrznego partnera będzie skuteczna, jeżeli mądrze go wybierzemy. Trochę o tym wspomniałem w poprzednim paragrafie. Ale warto jeszcze zwrócić uwagę na kilka dodatkowych rzeczy:
- Partner-autorytet – warto, aby nasz partner był dla nas autorytetem. Kiedy tak jest, to będzie nam głupio coś obiecać i nie dotrzymać tej obietnicy.
- Czas – bycie czyimś partnerem nie zajmuje dużo czasu. Ale tygodniowo trzeba będzie na to poświęcić od 15 do 40 minut. Chodzi o to, aby mieć czas spotkać się na kilkanaście/kilkadziesiąt minut i podsumować zobowiązania. (Jak? O tym w następnym paragrafie). Zainteresować się, zadzwonić, zapytać.
- Domena – nie jest konieczne, aby nasz partner znał się na wszystkim, co robimy. Ale dobrze jest, jeżeli ma podobne doświadczenia, gdy chodzi o pracę (podobna branża, podobny tryb pracy, może podobne wyzwania). To pomaga, kiedy trzeba komuś przypomnieć o zobowiązaniach i zasugerować, co można by zmienić.
Nie przychodzi mi do głowy więcej rzeczy, które warto rozważyć przed wyborem partnera. Tak naprawdę partnerem może być każdy, o ile będzie nam zależało na tym, aby dotrzymać danego mu słowa. Rzeczy, które wypisałem powyżej, pomogą, ale nie są niezbędne.
Jak zorganizować sobie współpracę z partnerem
Organizując takie spotkania, dobrze jest pamiętać o kilku rzeczach.
Regularność
Najważniejsza we współpracy z partnerem jest regularność. To pierwsza rzecz, na którą warto zwrócić uwagę. Dobrze byłoby, gdybyście mogli spotkać się raz w tygodniu. Kiedy? Początek lub koniec tygodnia są najbardziej efektywne. Wtedy możecie podsumować mijający tydzień i zaplanować następny. Ja osobiście najbardziej lubię mieć takie spotkanie w poniedziałek rano.
Stała agenda
Uzgodnijcie wcześniej, jaka będzie agenda waszych spotkań i potem trzymajcie się jej. Spotkanie z partnerem nie jest spotkaniem towarzyskim. Szanujcie swój czas i ograniczcie się do tego, co jest najważniejsze w kontekście Waszych planów. Agenda takiego spotkania może wyglądać na przykład tak:
- Co z planów na poprzedni tydzień zrealizowałeś/zrealizowałaś?
- Co przyczyniło się do pozytywnie ukończonych zadań?
- Co sprawiło, że nie udało Ci się ukończyć zadań i co masz zamiar z tym zrobić w następnym tygodniu?
- Jakie masz plany na następny tydzień?
- Czy masz wystarczająco zasobów i czasu, aby je wszystkie zrealizować?
- Które są najważniejsze?
- Momenty „aha” – odkrycia, nowe spostrzeżenia, czego się nauczyłeś/aś.
Powyższe elementy to propozycje tematów na takie spotkanie. Możecie wybrać część z nich, dodać swoje. Niemniej zachęcam, aby przynajmniej dwa pierwsze punkty zostawić – podsumowanie planów z poprzedniego tygodnia i plany na następny tydzień.
Krótki czas spotkania
Spotkanie z Waszym partnerem nie musi być długie. Im krótsze będzie, tym łatwiej uda się Wam je zmieścić w Waszych kalendarzach :) Moje spotkania z partnerem zwykle nie trwają dłużej niż 30 minut. Poeksperymentujcie w czasie Waszych spotkań. Zobaczcie, ile minimalnie czasu potrzebujecie, aby przejść całą agendę. I uważajcie na prawidłowość, która często jest widoczna w czasie takich spotkań – przekształcenie ich w spotkanie towarzyskie :) Z czasem poznacie się lepiej i będzie więcej tematów do rozmowy. Sugeruję, aby jasno rozdzielić jedno od drugiego i na spotkaniu skupić się na agendzie.
Jakich narzędzi używać?
Najprostszym narzędziem, jakiego możecie używać jest kartka papieru i coś do pisania. To wystarczy :) Najlepiej jednak korzystać z tych narzędzi, których używacie do planowania i zarządzania zadaniami. Większość tych narzędzi daje możliwość wygenerowania podsumowania tygodnia, agendy, planów itd. Plany na przyszły tydzień i podsumowanie poprzedniego tygodnia będzie Wam potrzebne, aby efektywnie przeprowadzić spotkanie z partnerem.
Spotkania mogą być także przeprowadzone zdalnie. Wtedy ważne jest, aby co najmniej słyszeć się nawzajem, więc nawet zwykły telefon wystarczy. Jeżeli możecie także się widzieć, to tym lepiej. (Bardzo polecam appear.in – to proste i skuteczne narzędzie do wideokonferencji).
Jak pracuję z moim partnerem odpowiedzialności
Moim zewnętrznym partnerem jest Krzysiek. Krzysiek mieszka i pracuje w Warszawie, ja mieszkam i pracuję w Krakowie. Spotykamy się zdalnie. Raz w tygodniu dzwonimy do siebie i przechodzimy przez listę tematów. Nasza agenda jest bardzo krótka: co się wydarzyło w zeszłym tygodniu, plany na następny tydzień i „aha” momenty. Często dzielimy się też ciekawymi książkami, artykułami, aplikacjami itd. Przez pewien czas spotykaliśmy się w piątek popołudniu na Skype (lub appear.in). Teraz spotykamy się w poniedziałki rano, używając telefonu. Krzysiek czasami robi to w drodze do pracy. Ja zwykle jestem jeszcze przed pracą.
Często zdarza się, że komunikujemy się także w tygodniu, dopytując, jak idzie nam realizacja planów itd.
Krzysiek pilnuje mnie, abym dotrzymywał swoich zobowiązań. I jest w tym skuteczny Jak powiem mu, że coś zrobię, to naprawdę głupio jest mi nie dotrzymać tego zobowiązania. Dzięki Krzyśku za sprawienie, że więcej moich planów jest wykonanych!
Podsumowanie
Partner odpowiedzialności (coraz bardziej przekonuję się do tego tłumaczenia :) ) był jednym z czynników, który pozwolił mi być dużo bardziej skutecznym w egzekwowaniu moich planów. Dzięki obecności mojego partnera mam dużo więcej motywacji do wykonania nawet tych planów, które są trudne i może mniej przyjemne. Mam poczucie, że zobowiązałem się do zrobienia czegoś i chcę to zrobić. Nie chcę na spotkaniu mówić, że czegoś nie zrobiłem. Po prostu jest mi wtedy głupio. Aby tego uniknąć, robię to, co zaplanowałem i czym się podzieliłem z moim partnerem na początku tygodnia!
Ciekawy jestem, czy macie takich partnerów? Jeżeli tak, to jak z nimi pracujecie? A jeżeli nie, to czy chcielibyście spróbować?
Zdjęcie dzięki: https://unsplash.com/@veri_ivanova