Zrób sobie przysługę i śledź postęp swoich celów, nawyków i projektów
Kiedy opisuje się proste systemy, zwykle pada przykład grzejnika wyposażonego w termostat. W systemie ustawiamy termostat na zadaną temperaturę, mierzymy temperaturę w pomieszczeniu i jeżeli jest ona niższa niż ustawienie termostatu, włącza się grzejnik. Grzejnik grzeje, potem znów sprawdzamy temperaturę w pokoju – jeżeli jest równa ustawieniu termostatu lub wyższa, grzejnik się wyłącza. Zaczynamy kolejny cykl. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale w masz w sobie podobny system. No dobrze, słowo „podobny” nie oddaje złożoności procesów w Twoim ciele. Podobieństwo polega na tym, że też masz wbudowany system sprzężenia zwrotnego. Zaczynasz pracować nad projektem, działasz. Jeżeli działasz mądrze, to śledzisz postęp. Jeśli widzisz postęp, Twoje ciało uwalnia pewne związki chemiczne (w ogromnym uproszczeniu), które wpływają na to, że masz chęć pracować nad projektem nadal (znowu uproszczenie). Śledzenie postępu jest tu czynnikiem, który sprawia, że utrzymujesz motywację do działania. Co na to Twój mózg? Jak to działa na poziomie mózgu i ciała, dobrze wyjaśniają Andrew Huberman w podcaście (warto sięgnąć do badań, na które autor się powołuje) oraz na przykład Robert M. Sapolsky w książce „Zachowuj się” (z całego serca polecam!). Oczywiście materiałów mówiących o motywacji jest o wiele więcej. Praktycznie w każdym z nich w pewnym momencie pojawia się […]