Zapisz się na newsletter

Administratorem danych zawartych w korespondencji e-mail jest Dominik Juszczyk prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Dominik Juszczyk Near-Perfect Performance. Wysyłając wiadomość, przekazujesz mi adres e-mail. Szczegóły dotyczące przetwarzania danych są dostępne w polityce prywatności osadzonej na tej stronie internetowej.
Przykładowy list, który wysyłam w każdą sobotę. 📪
Administratorem danych zawartych w korespondencji e-mail jest Dominik Juszczyk prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Dominik Juszczyk Near-Perfect Performance. Wysyłając wiadomość, przekazujesz mi adres e-mail. Szczegóły dotyczące przetwarzania danych są dostępne w polityce prywatności osadzonej na tej stronie internetowej.
Przykładowy list, który wysyłam w każdą sobotę. 📪
Blog

#238 Słownik talentów – Poważanie (Significance) – sezon 2

Osoby, których talentem jest Poważanie, chcą być bardzo ważne w oczach innych. Są niezależne i chcą być rozpoznawalne.

W podcaście rozmawiam z Agatą Skórką, Mileną Pawlak oraz Pawłem Lasotą – cała trójka ma talent Poważanie w dominujących talentach. Jak zwykle rozmawiamy o tym jak dojrzale korzystać z tego talentu, kiedy działa najlepiej, jak to zrobić, żeby działał dojrzale, kiedy może utrudniać działanie i co wtedy robić. Wszystko to robimy rozmawiając o przykładach z życia. Zapraszam Cię do poznania talentu Poważanie w działaniu!

Gość i gościnie

Agata Skórka – architektka z wykształcenia, zajmuje się consultingiem z zakresu zrównoważonego budownictwa.
Talenty: Indywidualizacja, Aktywator, Organizator, Poważanie, Uczenie się

Milena Pawlak – UX Researcher, Strengths’ Coach.
Empatia, Indywidualizacja, Odkrywczość, Intelekt, Aktywator, Poważanie (10).
Instagram

Paweł Lasota – Trener, HR-owiec, Wywieracz wpływu
Talenty: Komunikatywność, Czar, Aktywator, Poważanie, Maksymalista

Linki

Intencjonalny newsletter

Co tydzień wysyłam list, w którym zapraszam do rozmowy i zadania sobie ważnych pytań.

Administratorem danych zawartych w korespondencji e-mail jest Dominik Juszczyk prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Dominik Juszczyk Near-Perfect Performance. Wysyłając wiadomość, przekazujesz mi adres e-mail. Szczegóły dotyczące przetwarzania danych są dostępne w polityce prywatności osadzonej na tej stronie internetowej.
Administratorem danych zawartych w korespondencji e-mail jest Dominik Juszczyk prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Dominik Juszczyk Near-Perfect Performance. Wysyłając wiadomość, przekazujesz mi adres e-mail. Szczegóły dotyczące przetwarzania danych są dostępne w polityce prywatności osadzonej na tej stronie internetowej.

Streszczenie odcinka

Gdzie widzisz swoje Poważanie w pracy?

Paweł: Widzę, je w kontekście tego, co wybieram do pracy. Na swoich dwóch etatach mam sporą autonomie. To jest dla mnie szalenie ważne przy tym talencie. Widzę je, kiedy coś jest takie „moje”, a kiedy, coś jest tylko firmy. Pomaga mi to też w odnajdywaniu motywacji, gdy coś jest dla mnie ważne.

Dominik: Co definiujesz jako ważne? Skąd wiesz, że coś takie jest? Co w kontekście Poważania sprawia, że wybierasz coś jako istotne?

Paweł: Patrzę na wpływ. Jeśli coś będzie widoczne to dla mnie jest ważniejsze. To są rzeczy widoczne dla innych, nie chcę robić rzeczy drobnych, wolę większe projekty.

Agata: Tak jak u Pawła – Poważanie ma wpływ na zadania, które wybieram. Zależy mi też by być w grupie, do której aspiruję, z osobami na wyższym poziomie, od których mogę się więcej nauczyć. Ważna jest też współpraca z ludźmi i dawanie im takiej siły i wiary, że warto coś robić. Mnie samej takie rozmowy dużo dają. To jest takie uskrzydlanie.

Milena: Poważanie mam nacelowane na budowanie relacji. Rzeczy ważne to te, które mogą komuś służyć, być pomocne, to też takie, w których mogę się pokazać i wykazać. To, co Agata powiedziała o uskrzydlaniu to jest bardzo ważne. To się będzie też wiązać z ego, które trzeba też troszkę przydeptać. Wiąże się to z tym, że Poważanie na początku nie jest proste, trochę trzeba dać też zaistnieć innym osobom.

Dlaczego chcecie mieć wpływ na innych?

Dominik: U mnie Poważanie jest na 31 miejscu. To, co mówicie znam od innych osób, ale w ogóle mnie nie dotyczy, nie zasila mnie. Bardzo mnie interesuje, dlaczego chcecie ten wpływ na innych mieć? Jak chcecie uskrzydlać to w jakim kierunku?

Milena: Wydaje mi się, że na samym końcu jest takie egoistyczne „ja” i to, że nam to sprawia przyjemność. Taki egoizm przez altruizm.

Agata: Ja bym się zgodziła. Nie uważam, że to jest złe i myślę, że warto mieć satysfakcje, gdy robi się coś dobrego. Patrzę też, co dla nas wszystkich (np. zespole w pracy) sprawi, że będziemy lepsi niż wcześniej. Czuję wtedy satysfakcje. Choć zastanawiam się, czy to moje, czy inni też to czują.

Paweł: Nie ukrywam, że ego jest dla mnie ważne. Mam nadzieje, że nauczyłem się takiego zdrowego ego. Dla mnie samo poczucie wpływu jest ważne. Wolę być osobą, która może coś zrobić niż jest tylko odbiorcą. Nie mam problemu, gdy nie czuję się w czymś dobry, nie muszę mieć wtedy tego poczucia wpływu.

(Nie)dojrzałość talentu

Dominik: Dla mnie to jest wstęp do rozmowy o rozróżnieniu między niedojrzałym Poważaniu, czyli „ja chcę być ważny”, a dojrzałym „pomagam wybrać coś ważnego”. Czy widzicie w swoim życiu jakieś przejście między jednym, a drugim Poważaniu? Jeśli mieliście coś takiego, to jak to się stało?

Agata: Dla mnie to był moment zrobienia testu. To było uświadomienie sobie, że ludzie mają też inaczej, nie każdy tak patrzy. Mi się wydawało, że wszyscy tak mają. Zawsze będę mówić, że to jest trochę taki celebrycki talent, który chce się wyróżniać. Czasami sobie myślałam, jak moje zachowanie wygląda z boku i to pokazało mi, jak mam nad tym talentem pracować. Gdy ktoś mi zwracał uwagę to uważałam, że wszystko jest już źle. To był kawał roboty.

Paweł: Usłyszałem kilka razy, że lubię zwracać na siebie uwagę. Odebrałem to w negatywny sposób, takie „Paweł, zastanów się”. Dostawałem tez taki feedback po szkoleniach, że jestem fajnym trenerem, wartym zapamiętania, ale tam nie było nic o wartościach, które daję. To był taki moment, w którym uświadomiłem sobie, że nie takim Poważaniem chcę się kierować.

Agata: Jestem na tej drodze cały czas. Zgadzam się też z Mileną – samo zrobienie raportu bardzo otwarło mi oczy. Zauważyłam jak ta ciemna strona Poważania działa i że mam kilka tych cech. Mnie zmotywowało do pracy z tym talentem to, gdy zobaczyłam, jak ogromny power daje ukierunkowanie go na innych.

Milena: To jest super. Kiedyś miałam takie podejście, że będę mniej super, jeśli powiem komuś innemu, że jest super. To była też praca, by nauczyć się, że każdy może być OK i nic mi nie umniejsza to, że ktoś robi super rzeczy.

Dominik: Ciekawe jest zobaczenie, jak jesteśmy różni. Dla mnie np. zysk drugiej osoby jest w tym, że zoptymalizowałem jakiś proces, przez który dana osoba przeszła. To mnie zasila.

Co zrobić, żeby talent był dojrzały?

Dominik: A teraz pytanie pogłębiające. Jak przeszliście od stanu początkowego do obecnego? Co robiliście, żeby ten talent dojrzewał?

Paweł: Wypisałem sobie, nad czym powinienem popracować np. ktoś mi zarzuca, że nie daję dojść do głosu, bo od razu mówię swoją opinię – tutaj sobie napisałem, żeby wysłuchać opinii innych nim powiem własną. Miałem taką listę kilku rzeczy i co tydzień skupiałem się na jakieś rzeczy. Widziałem efekty tego w pracy podczas rozmów podsumowujących.

W kontekście prowadzenia szkoleń musiałem zmienić sobie perspektywę, by coraz bardziej oddawać je uczestnikom, patrzeć, jak oni się rozwijają.

Agata: Samo odkrycie talentów, przerobienie raportów. Dodałabym do tego pracę z coachem. Określenie wartości. Do mnie bardziej coś dociera, jak sobie to opiszę. Również podejmowanie decyzji w co chcę się zaangażować, ocenianie tego, co jest dla mnie jest ważne, czy to, co robię ma uzasadnienie w tym, co dla mnie jest ważne.

Dominik: Mam takie doświadczenie, że wyznaczenie wartości jest spoko, ale już ich zastosowanie jest trudniejsze. Czasami sprawdza się je w boju.

Milena: Dużo mi dało w uspokojeniu tego talentu przejście przez kilkanaście książek rozwojowych i psychologicznych, które pomogły mi bardziej wejść w siebie i swoje potrzeby. Szkolenie się coachingowo też bardzo mi pomogło, bo tam oddaje się całą siłę drugiej stronie.Taka też codzienna obserwacja. Ja jestem osobą bardzo autorefleksyjną.

Jak opowiadać o Poważaniu?

Dominik: Dzięki, że się dzielicie tym wszystkim tak otwarcie. Zauważam, że osoby, które mają dojrzały talent Poważanie w komunikacji potrafią określać, co jest ważne, a co nie. Czy Wy macie jakiś swój sposób na opowiadanie, dlaczego działacie tak, a nie inaczej, bo macie Poważanie?

Milena: Ja potrzebuję usłyszeć, że coś co zrobiłam, było dla kogoś ważne. Gdy kończę sesje coachingowe zadaję pytanie: Co dla siebie dzisiaj bierzesz? To jest taki wytrych, bo wtedy też wychodzi, co ja zrobiłam i mam takie głasku, głasku. Natomiast wśród znajomych jestem już w stanie powiedzieć, że potrzebuję dobrego słowa. Kiedyś mnie to krępowało, myślałam, że to słabe, ale widzę, że ten talent wymaga, by prosić o te głaski.

Dominik: I nie ma w tym nic złego, wystarczy powiedzieć, że to jest zasilające.

Agata: Szczerze to chyba nie mam czegoś takiego.

Paweł: Ja też nie.

Dominik: To podbijam, że to jest wartościowe i dobre do praktykowania z każdym talentem.

Milena: Tu jest taka kwestia, że ja rozładowuję sporo rzeczy śmieszkując. Dla mnie fajnie czasami też obśmiać Poważanie.

Agata: Bardzo się z tym zgadzam. Pomogło mi też takie zdystansowanie się do siebie. Wydaje mi się, że kiedyś byłam uważana za osobę bardzo poważna, taką z podniesionym czołem, a dodanie tego śmieszka trochę normalizuje ten piedestał. To jest fajny patent na ten talent.

Milena: Ten piedestał mi bardzo pasuję. Koło osób z Poważaniem nie da się tak po prostu przejść. Mam takie wrażenie, że to są osoby, które mają siłę. Wydaje mi się, że ma się siebie zbudowanego jako ten piedestał.

Paweł: Czasami można pójść tak za mocno. Ciągłe wykorzystywanie tego talentu może być męczące, dla mnie warto czasami się zatrzymać i zastanowić się, czy warto dalej pójść i mieć wpływ.

Dobór ludzi

Dominik: Chciałbym pociągnąć jeszcze jeden wątek. Chyba Ty, Agato, powiedziałaś na początku, że lubisz się obracać wokół ludzi, którzy są dla Ciebie ważni i istotni. Czy ten talent wpływa na to, jak dobieracie ludzi, którzy są wokół Was? Których słuchacie?

Paweł: Mocno to dostrzegłem, gdy wszedłem w świat wolontariatu. Trochę zostałem zachęcony, wepchnięty. Dopiero, gdy zobaczyłem, że są tam ludzie tacy, jak ja, którzy chcą mieć wpływ, chcą działać to naprawdę chciałem tam być. Lubię ludzi, którzy robią coś nie tylko dla pieniędzy.  Lubię też, jak robią ważne rzeczy. Wydaje mi się, że mam też problem z osobami, które mają Poważanie, są silne. Trochę to jest konkurencja, bo mogę być wtedy z boku. Może tam jest też zazdrość, że ktoś coś osiągnął, a ja nie. To jest oczywiście do przepracowania. Mnie trochę inspirują osoby, które mają wpływ, a z drugiej strony się denerwuję, że ja nie mogę gdzieś go mieć.

Milena: Ja się z tym bardzo zgadzam, że chcę być z takimi ludźmi, a jednocześnie oni mnie wkurzają. Też rozumiem ten wątek o pracy i robienia czegoś dla wartości. Mogę zrozumieć, że ludzie potrzebują pieniędzy i pracują by je mieć, ale nie rozumiem, że to może być wartość sama w sobie.

Agata: Bycie w gronie zaangażowanych osób jest dla mnie super istotne. Z tego wynika, że chcę być czasami w „lepszych zespołach” – to się wiąże często jedno z drugim, że zaangażowane zespoły to te lepsze. Dotarło też do mnie, że ważne jest by te zespoły były wymieszane, więc nie chcę być tylko w gronie osób, do których aspiruję, ani tylko w gronie osób, które patrzą na mnie.

Milena: Chciałabym dopowiedzieć jeszcze jedną rzeczy. Odsuwam się od osób, które marudzą, bo jest im w czymś źle i jak się zaczyna im pomagać to one jeszcze dodatkowo dołują. Ciężko mi, bo jak jest komuś źle to trzeba to zmienić, a nie w tym tkwić. Jasne, że rozumiem, że ludzie mają różne sytuacje, ale jak mam wrażenie, że oni wolą nauczyć się chodzić z kamieniem w bucie, zamiast ten kamień wyciągnąć.

Czy inne osoby korzystają z Waszego Poważania?

Dominik: A kiedy widzicie, że ktoś do Was przychodzi, bo wie, że macie Poważanie i dzięki temu możecie pomóc coś osiągnąć?

Paweł: W życiu prywatnym uchodzę za osobę, która organizuję dobre imprezy i spotkania. Moi znajomi wiedzą, że jak czymś się zajmę to ja o to zadbam, to będzie coś co zapamiętamy, to będzie coś wartościowego, nie tylko spotkanie dla spotkania.

Agata:  Widzę duże połączenie Poważania z Indywidualizacją. Dzięki tym talentom widzę, kiedy ktoś potrzebuję może jakiegoś dobrego słowa, wsparcia. To się sprawdza w relacjach poza zawodowych. Myślę, że to Poważanie pomaga dostrzec czyjś wysiłek, docenić kogoś.

Milena: U mnie Poważanie współpracuje z Intelektem. Do mnie ludzie często przychodzą dostać takiego małego plaskacza. Pogłębiam jakieś rzeczy, drążę, dopytuję, by też pokazać inną stronę tego samego. Pokazuję wiele perspektyw.

Rady dla osób z Poważaniem

Dominik: Co byście poradzili osobie, która odkryła właśnie, że ma talent Poważanie w swoim Top 5?

Milena: Najpierw trzeba się z tym dobrze zapoznać, przyznać się uczciwie przed sobą np. gdzie się potrzebuje poklasku. Potem można wybrać rzeczy, które idą z tym talentem w parze i robić te, które karmią ten talent, bo wtedy działa sobie dobrze i zajmuję się tym, co jest rzeczywiście ważne. Trzeba nakierować ten talent na innych.

Agata: Zdecydowanie – przepracować temat tego talentu. Zrobić teorie. Myślę, że fajnie jest cieszyć się i czerpać satysfakcje z tego, że działa się dla kogoś.

Paweł: Poleciłbym, by przeczytać informacje z instytutu Gallupa, posłuchać też Twoich, Dominiku, podcastów. Z szerszego punktu widzenia to może warto wydrukować kartę talentu i pogadać ze znajomymi o tym, czy faktycznie się tak ma. Potrzebna jest też ta akceptacja, co się ma.

Mocno sobie biorę to, że Poważanie jest z domeny Wywierania wpływu, czyli „co ja mogę zrobić dla innych?”, a nie „jak mogę głaskać swoje ego?”. Mocno postawiłby na to, by myśleć właśnie, co mogę robić dla innych.

Agata: Tak mi się teraz skojarzyło, że to jest taka cecha, która potrzebuję sporo chwalenie. Ważna jest taka autorefleksja i docenienie też wewnętrznego, by samemu to robić, jeśli ktoś inny tego nie robi.

Poznaj również

Intencjonalnie.pl

Poznaj społeczność ludzi, którzy chcą żyć w zgodzie ze sobą. Skorzystaj ze wsparcia w świadomym, mądrym i produktywnym działaniu. Bierz udział w wyzwaniach, live’ach i minikursach. Dziel się swoimi przemyśleniami i inspiruj innymi osobami.

You might be interested in …

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
INTENCJONALNY NEWSLETTER
Co tydzień wysyłam list, w którym zapraszam do rozmowy i zadania sobie ważnych pytań.
Administratorem danych zawartych w korespondencji e-mail jest Dominik Juszczyk prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Dominik Juszczyk Near-Perfect Performance. Wysyłając wiadomość, przekazujesz mi adres e-mail. Szczegóły dotyczące przetwarzania danych są dostępne w polityce prywatności osadzonej na tej stronie internetowej.
INTENCJONALNY NEWSLETTER
Co tydzień wysyłam list, w którym zapraszam do rozmowy i zadania sobie ważnych pytań.
Administratorem danych zawartych w korespondencji e-mail jest Dominik Juszczyk prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Dominik Juszczyk Near-Perfect Performance. Wysyłając wiadomość, przekazujesz mi adres e-mail. Szczegóły dotyczące przetwarzania danych są dostępne w polityce prywatności osadzonej na tej stronie internetowej.
Jeszcze jeden krok – potwierdź zapis!
Bardzo się cieszę, że będę mógł się z Tobą dzielić przemyśleniami. Koniecznie kliknij potwierdzenie zapisu, które znajdziesz w swojej skrzynce mailowej (sprawdź też folder spam). Zaraz po tym przekieruję Cię na stronę z prezentami – „Twoje pierwsze kroki po poznaniu talentów" oraz kartami talentowymi.
Jeszcze jeden krok – potwierdź zapis!
Dziękuję!