Każdy pracuje nad jakimś projektem, zadaniem, inicjatywą. Każdy kiedyś robił postanowienia noworoczne lub podejmował się jakichś zobowiązań. I każdy miał problemy w osiągnięciu tych celów, zrealizowaniu postanowień i dotrzymaniu zobowiązań. Ja nie jestem tutaj wyjątkiem. Przez kilka lat czytania o produktywności i szukaniu swojego sposobu przeczytałem wiele książek, które o tym mówiły. Rozmawiałem z wieloma osobami, które pokazywały, jak osiągać cele. Zauważyłem, że powtarza się 5 elementów, które większość tych źródeł wymienia. W tym wpisie omawiam każdy z nich. Zapraszam!
Podcast
Na ten temat nagrałem też odcinek podcastu. Możecie go znaleźć tutaj. Ten wpis jest uzupełnieniem i rozwinięciem tego co mówiłem w podcaście.
5 elementów pomocnych w osiąganiu celu
Elementy pomocne w osiąganiu celu nie są ani skomplikowane, ani bardzo odkrywcze. I o kilku z nich pisałem już wcześniej. Czynnikiem, który sprawia, że są tak pomocne w osiąganiu celu jest zastosowanie ich wszystkich na raz.
Te 5 elementów to:
- jasno określony cel,
- plan realizacji celu rozbity na drobne kroki,
- mierzenie wykonania planu,
- blokowanie czasu na wykonanie planu,
- partner produktywności.
Poniżej pokrótce opiszę każdy z nich. Ale jeżeli chcecie poczytać o nich więcej, to zapraszam do artykułów im poświęconych. Wypisałem je na końcu tego posta.
Jasno określony cel
Jeżeli chcecie coś zrealizować, to warto, aby było wiadomo, co tak na prawdę chcecie osiągnąć. Jednym z większych grzechów przy stawianiu sobie celów jest brak wystarczająco dokładnego ich opisu. Takim przykładem może być cel “Chcę więcej biegać”. Czy to jest dobrze określony cel? Niestety, ale nie. Można przy nim zadać wiele pytań:
- Skąd będziecie wiedzieli, co to znaczy więcej biegać?
- Co to znaczy, że chcecie więcej biegać? Chcecie, ale czy będziecie?
- Kiedy będziecie wiedzieli, że już więcej biegacie?
- Czy to jest łatwy cel czy trudny?
Jak widzicie, pytania o taki cel można mnożyć. Na szczęście można skorzystać z jednej z kilku metod stawiania sobie celów. Ja korzystam z metody “SMART”. W skrócie, zakłada ona, że cel będzie:
- Specific – Konkretny
- Measurable – Mierzalny
- Ambitious – Ambitny
- Realistic – Realny, możliwy do osiągnięcia
- Time-Bound – określony czasowo
Jak można przedefiniować cel, aby spełniał założenia “SMART” celu? Zakładając, że teraz biegam około 35 km tygodniowo, czyli około 150 km miesięcznie, to ten cel można by opisać tak:
W każdym tygodniu będę biegał o 10% więcej, aż będę biegał 50 km tygodniowo, czyli co najmniej 200 km miesięcznie. Będę to robił przez następne 6 miesięcy.
Tak postawiony cel jest konkretny (chcę biegać 50 km tygodniowo), mierzalny (w każdym tygodniu o 10% więcej, aż będzie to 50 km tygodniowo), jest ambitny (nie będzie łatwo biegać o 15 km tygodniowo więcej), ale jest też realny (wiem, że mogę to zrobić). Jest również ograniczony czasowo.
Plan realizacji celu
Nie wystarczy wiedzieć, co chcemy osiągnąć. Warto wiedzieć, jak ten cel zamierzamy osiągnąć. Aby to wiedzieć, trzeba stworzyć plan. Im dokładniejszy, tym lepiej. Będzie łatwiej go realizować – łatwiej zabrać się za wykonywanie drobnych kroków niż za realizację całego planu na raz. Łatwiej też jest mierzyć wykonywanie dokładnego planu (o tym w następnym punkcie). Ja rozbijam swoje cele na okresy 12-tygodniowe, w ramach których planuję zadania na każdy tydzień z osobna. Możecie o tym poczytać w tym wpisie. Wy możecie podzielić większy cel na mniejsze kroki (stworzyć plan), tak aby był on dla Was łatwo wykonywalny.
W przykładzie, którego użyłem w części poświęconej definiowaniu celu, pisałem o przebiegnięciu w każdym tygodniu o 10% więcej kilometrów, aż będzie to 50 km. Jak można stworzyć plan realizacji tego celu?
Przykład:
- W pierwszym tygodniu muszę przebiec o 3,5 km więcej niż teraz, czyli 38,5 km. Biegam 5 razy w tygodni, to znaczy, że powinienem średnio na treningu przebiegać 8 km.
- W tygodniu 5, kiedy już będę biegał tygodniowo 50 km, na każdym treningu (z 5 tygodniowo) będę biegał co najmniej 10 km.
Mierzenie wykonania planu
Mając dobrze opisany plan osiągnięcia celu, możecie go teraz na bieżąco mierzyć. Co tydzień (lub w innych wybranych przez Was okresach, ale nie za długich) macie możliwość sprawdzenia, czy wykonaliście plan z danego okresu, w jakim stopniu i jak bardzo Was to przybliża do osiągnięcia celu.
Oprócz tego na bieżąco (dzięki określeniu celu za pomocą metody “SMART”) możecie sprawdzać, czy Wasz cel został już osiągnięty.
Zyskujecie dzięki temu dwie rzeczy (co najmniej :)):
- na bieżąco możliwość weryfikacji i modyfikacji planu, kiedy widzicie, że nie wszystko idzie po Waszej myśli;
- po ludzku – satysfakcję ze zrealizowanych postępów i przybliżania się do celu.
Z doświadczenia wiem, że to bardzo pomaga się motywować i wytrwać w realizacji celu.
Znów odwołując się do przykładu, jak mogę mierzyć postępy? W bardzo prosty sposób. Mając plan i wiedząc, ile mam przebiec na danym treningu i w sumie w danym tygodniu, zapisuję dystanse. Na bieżąco, po każdym treningu wiem, czy następny trening może być takiej samej długości, czy musi być dłuższy (bo na przykład przebiegłem mniej, niż zakładałem). Będę też wiedział, czy przebiegłem zakładany dystans w danym tygodniu. Jeżeli po 3–4 tygodniach będę widział, że nie jestem w stanie tyle przebiec, to będę miał informację, że czas zmodyfikować plan, a może nawet cel.
Blokowanie czasu na wykonanie planu
Mając jasno określony cel i dobrze opisany plan, warto zastanowić się, kiedy będziecie go wykonywać. Popatrzcie na swoje kalendarze i zarezerwujcie wystarczającą ilość czasu na jego zrealizowanie.
Z doświadczenia wiem, że im wcześniej w ciągu dnia to zrobicie, tym będzie Wam łatwiej wykonać plan. W zależności od Waszego planu taki zarezerwowany czas możecie mieć codziennie albo w wybrane dni. I nie musi to być dużo czasu, byleby konsekwentnie z niego korzystać.
W przypadku biegania mam na to zarezerwowane 45–60 minut rano, po przebudzeniu, a przed pracą. Ale Wy możecie wybrać sobie dowolny inny, pasujący Wam czas. Ważna jest regularność i świadomość, że macie na to zarezerwowaną wystarczającą ilość czasu.
Partner produktywności
Ostatnim, ale niezwykle istotnym elementem pomagającym w osiągnięciu celu jest posiadanie partnera produktywności. Na ten temat też już pisałem. W skrócie tylko podsumuję tutaj najważniejsze zasady współpracy z takim partnerem.
Warto mieć kogoś, kto będzie Was „pilnował” w realizacji Waszego celu. Raz w tygodniu spotka się z Wami (osobiście, Skype, telefon) i zada Wam pytania o to, jak poszło Wam z realizacją celu w poprzednim tygodniu, co się udało, a co nie i dlaczego. Zapyta, co macie zamiar zrobić, by nie powtórzyć błędów, oraz jakie macie plany na następny tydzień. Jeżeli takim partnerem będzie ktoś, kogo szanujecie, to gwarantuję Wam, że będzie to bardzo skuteczna pomoc w realizacji Waszego celu.
Linki do artykułów
Poniżej wypisałem linki do artykułów, dokładniej opisujących niektóre z tych elementów:
Podsumowanie – Zadanie dla Was
Wasze zadanie jest bardzo proste: wybierzcie jeden z Waszych celów, na początek niewielki, i zacznijcie z nim pracować w ten sposób. Zapisujcie swoje wnioski (co dla Was działa, a co nie). Jeżeli zastosujecie wszystkie 5 elementów, to jestem pewien, że Wasz cel będzie osiągnięty. I będziecie mogli stosować to podejście w przyszłości. Powodzenia!
